Z analizy przygotowanej przez politologa Marcina Paladego wynika, że PiS zgarnie okręgi znajdujące się na ścianie wschodniej, natomiast Koalicja Europejska – w zachodniej części kraju.
Partia Jarosława Kaczyńskiego może liczyć na wygraną w małopolsko-świętokrzyskim, podkarpackim, lubelskim, warmińsko-podlaskim i na Mazowszu.
Z kolei KE może wygrać w okręgach: śląskim, dolnośląsko-opolskim, wielkopolskim, zachodniopomorsko-lubuskim, pomorskim oraz w Warszawie.
"DGP" podkreśla, że w dwóch okręgach – łódzkim i kujawsko-pomorskim – możliwy jest remis.
Gazeta prześledziła też szlaki partyjnych liderów. Na pierwszym miejscu znalazł się premier Mateusz Morawiecki, który w czasie kampanii odwiedził 18 miejscowości. Drugi jest prezes PiS Jarosław Kaczyński (17 miejscowości), a trzeci – szef PO Grzegorz Schetyna (13 miejscowości).
Czytaj też:
Za trzy dni wybory. Dzisiaj debata w TVP