Podejrzany o zabójstwo 10-letniej Kristiny Jakub A. został ujęty przez policję 17 czerwca w godzinach popołudniowych. Następnego dnia na stronie policji pojawił się film, który pokazywał moment zatrzymania mężczyzny.
Na nagraniu widać, jak policja wyprowadza podejrzanego niekompletnie ubranego i bosego. Tego samego dnia, gdy pojawiło się nagranie, w internecie można było już znaleźć także zdjęcia z twarzą mężczyzny. Zrobiono je prawdopodobnie podczas przesłuchania Jakuba A. w prokuraturze.
Zatrzymanie podejrzanego o zabójstwo skomentował Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar. Stwierdził on, że użycie kajdanek i chwytu obezwładniającego wobec mężczyzny było "pogwałceniem jego praw i godności człowieka". Teraz Bodnar jest krytykowany za swoje słowa – zarzuca się mu, że "broni praw mordercy".
Sposób zatrzymania Jakuba A. skomentował na antenie TVN24 Patryk Jaki. Przyznał, że to, co może budzić wątpliwości prawne, to wyciek wizerunku podejrzanego. – Jest prowadzone postępowanie policyjne w tej sprawie. To rzeczywiście było niezgodne z prawem – ocenił były wiceminister, obecnie europoseł.
Jaki ocenił też zachowanie Adama Bodnara. – Uważam, że Adam Bodnar jest bardzo złym rzecznikiem. Uważam, że dobrze byłoby, gdyby był odwołany, ale jednak szanujemy 5-letnią kadencję. To tylko moja opinia – podkreślił.
Czytaj też:
Szarża rzecznika
Czytaj też:
Ks. Lemański staje w obronie Adama Bodnara. "Szacunek panie Rzeczniku"