Dwa dni temu w stolicy awarii uległ kolektor odprowadzający ścieki do oczyszczalni "Czajka'. Potem doszło do awarii drugiego kolektora. W związku z awariami, nieczystości są zrzucane do Wisły. Do rzeki trafia 3 tys. litrów ścieków na sekundę.
Wczoraj podczas konferencji prasowej Trzaskowski mówił, że "mamy do czynienia z poważną awarią", ale nie ma powodów do niepokoju. Jego zdaniem sytuacja nie zagraża zdrowiu i życiu mieszkańców, a ścieki są zrzucane powyżej ujęć wody. Polityk zapewnił, że „sam piję kranówkę”.
O wypicie symbolicznej szklanki wody z kranu, prezydenta Warszawy poprosili dziennikarze „Super Expressu”.
Trzaskowski przed kamerami wypił wody i zapewnił, że jest ona "bezpieczna i czysta”. – Proszę państwa ja piję warszawską kranówkę i potwierdzam, ta woda jest czysta. Ujęcia wody znajdują się powyżej miejsca zrzutu nieczystości i ścieków do Wisły – podkreślił polityk.
Czytaj też:
Dworczyk apeluje do Schetyny i Trzaskowskiego. "O elementarną przyzwoitość"Czytaj też:
Potężna awaria w Warszawie. Nowa decyzja Trzaskowskiego
Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.
Zapraszamy do wypróbowania w promocji.
