Sąd Najwyższy przekroczył granicę określającą, czy Polska może uważać się za kraj suwerenny, czy powróci do statusu, który miała PRL – obcego protektoratu
Truizmem jest już stwierdzenie, że jesteśmy dziś członkami zupełnie innej Unii Europejskiej niż ta, do której przed bez mała 15 laty wstąpiliśmy. Wszystkie ówczesne obietnice – że Unia nie będzie się mieszać w kwestie światopoglądowe, kwestionować suwerenności państw ani narzucać niczego, co nie zostało jasno sformułowane w traktatach – zostały dawno zapomniane.
Czytaj też:
Następczyni Timmermansa przyjedzie do Polski. Chce rozmawiać z rządem o praworządności
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.