– Pan prezydent zapowiedział, jeżeli chodzi o reformę wymiaru sprawiedliwości, nie będzie cofania się. Ale jednocześnie zaprosił na konsultacje liderów partii opozycyjnych. Myślę, że chce wysłuchać ich opinii, zastrzeżeń do ustawy już uchwalonej przez Sejm. No i po tych konsultacjach myślę, że podejmie ostateczną decyzję – wskazał Ast na antenie RMF FM.
Szef sejmowej komisji sprawiedliwości pytany o krytyczną ocenę organów międzynarodowych, np. Komisji Weneckiej, Ast powiedział: – Oczywiście to są organizacje, które zostały zaproszone do wyrażenia tych opinii przez opozycję, która w sposób jednoznaczny od samego początku jest przeciwna i reformie wymiaru sprawiedliwości i tej konkretnej ustawie.
Na pytanie o to, czy "Biuro Instytucji Demokratycznych i Praw Człowieka OBWE jest na usługach opozycji", polityk odpowiedział: – Sprzyja opozycji i generalnie w trakcie ostatnich lat nie pamiętam, aby z tej strony były pozytywne opinie na temat tych działań, które Zjednoczona Prawica, jeśli chodzi o wymiar sprawiedliwości, podejmowała. Bez względu na wszystko.
– Podobnie jest w przypadku Komisji Weneckiej. Jakoś dziwnie zbieżne są zawsze opinie Komisji Weneckiej z oczekiwaniami opozycji, a w tym wypadku no już zupełnie sytuacja kuriozalna, w trakcie procesu legislacyjnego przyjeżdżają przedstawiciele Komisji Weneckiej, nie czekając na efekt pracy legislacyjnych przedstawiają swoje stanowisko. No trudno tego rodzaju opinie traktować poważnie – dodał Marek Ast.
Czytaj też:
"W KRS nie ma list poparcia". Zdrojewski pokazał pismoCzytaj też:
Jourova po spotkaniu z Ziobrą: Nie chcę się angażować...