W piątek wieczorem premier Mateusz Morawiecki poinformował, że od dzisiaj zaczyna obowiązywać stan zagrożenia epidemicznego. Co to oznacza?
Tymczasowo przywrócone zostają granic z państwami Unii Europejskiej (obostrzenia potrwają od 15 marca do 25 marca), zawieszone zostają loty międzynarodowe, a do Polski nie będą wpuszczani obcokrajowcy (z pewnymi wyjątkami). – Staramy się ograniczyć dopływ nowych osób z zagranicy, które będą rozsadnikiem koronawirusa w Polsce – mówił premier Morawiecki. W ramach walki z koronawirusem również funkcjonowanie centrów i galerii handlowych zostanie ograniczone.
Rzecznik rządu o szczegółach obostrzeń
Rzecznik rządu Piotr Müller był dzisiaj rano gościem w studiu Radia ZET, gdzie odpowiadał na szczegółowe pytania dotyczące konsekwencji wprowadzenia stanu zagrożenia epidemicznego.
Müller podkreślił na początku rozmowy z Łukaszem Konarskim, że dzisiaj prawdopodobnie w Polsce pojawią się kolejne zakażenia koronawirusem i w sumie będziemy mieli 70 zarażonych osób (obecnie potwierdzono 68 zakażeń). – Prognozy pesymistyczne zakładają, że w przyszłym tygodniu może chorować nawet 1000 osób – tłumaczył polityk.
Dalej Müller poinformował, że 14-dniowa kwarantanna dla wszystkich Polaków wracających z zagranicy zacznie funkcjonować od jutra. – Jeśli ktoś dzisiaj wróci do Polski, nie będzie podlegał kwarantannie. Okres przejściowy musiał być wprowadzony, żeby przygotować wszystkie służby – tłumaczył rzecznik rządu.
Odpowiadając na pytanie słuchaczy, Müller stwierdził też, że obecnie można wyjechać z terenu Polski, o ile nie obowiązują ograniczenia u naszych sąsiadów. – MSZ nie rekomenduje jednak wyjazdów za granicę – dodał.
A co z Polakami, którzy wyjechali za granicę samodzielnie i będą wracać później niż dzisiaj? Od jutra zawieszone zostają wszystkie międzynarodowe pasażerskie połączenia lotnicze i kolejowe, nadal jednak będzie można wjechać do Polski samochodem czy autokarem.
– Na wycieczkach zagranicznych, poza granicami Polski przebywa bardzo wiele osób, może to być około kilkudziesięciu tysięcy, które chciałyby wrócić i te osoby oczywiście mogą wrócić – tłumaczył rzecznik rządu.
Jak podkreślił jednocześnie Müller, ponieważ zawieszone zostaną loty międzynarodowe, obywatele którzy mieli wrócić do Polski samolotem „będą ściągani do kraju w zorganizowany sposób”. Ta kwestia ma być dzisiaj omawiana przez rząd.
Koronawirus SARS-CoV-2 wywołuje chorobę COVID-19. Objawy to gorączka, kaszel, ból mięśni, osłabienie. Wirus pojawił się po raz pierwszy w chińskim mieście Wuhan pod koniec ubiegłego roku. W środę 11 marca Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) uznała koronawirus za pandemię. Wirus dotarł już do ok. 100 państw. Na całym świecie potwierdzono ponad 137 tys. przypadków zakażenia. Z najnowszych danych wynika, że w wyniku pandemii na całym świecie zmarło już ponad 5 tysięcy ludzi.
Czytaj też:
Artur Boruc poddany kwarantannie. "Typowe objawy"Czytaj też:
Będzie wprowadzony stan wyjątkowy? Jasne słowa prezydenta