– Jesteśmy rządem, który zajął się sprawami ludzi, a nie sprawami Polaków i samymi sobą. Podejmowane przez nas reformy wychodzą im naprzeciw. Są potrzebne, bo Polska musi być państwem rządzonym przez obywateli i dla obywateli, a nie dla wąskich elit. Musi być państwem, które gwarantuje obywatelom godne życie, bezpieczeństwo, możliwość realizacji marzeń i ambicji – mówiła Szydło.
Jak dodała, reforma edukacji jest jedną z najważniejszych. – Czy nie jest naszym obowiązkiem postawienie sobie pytania o rolę szkoły w budowaniu naszej tożsamości? Szkoły, jako gwaranta tych wartości i wzorców, które przejęliśmy od naszych przodków? Na te pytania musimy szukać pozytywnych odpowiedzi, które wskażą miejsce tradycji i kultury – oświadczyła.
– Apeluję do polityków, związkowców i samorządowców: Nie straszcie tą reformą. (…) Ta reforma będzie perfekcyjnie przeprowadzona. Edukacja jest jednym z najważniejszych elementów funkcjonowania państwa. Wszyscy na tej sali powinniśmy wiedzieć, że takie będą Rzeczypospolite, jakie młodzieży wychowanie. W szkole nie powinno być polityki, ale wiedza, mądrość, wyrozumiałość, troska i wsparcie dla młodych Polaków – zaznaczyła premier.
Zwracając się do opozycji, Szydło mówiła, że PiS "ze spokojem i rozwagą" realizuje swój program. – Wam pozostało polityczne awanturnictwo polegające na wszczynaniu nieustannych, bezproduktywnych konfliktów politycznych oraz donoszenie na polski rząd za granicą – stwierdziła szefowa rządu.
dmc/DoRzeczy.pl