Gdyby wybory odbyły się w najbliższą niedzielę, ubiegający się o reelekcję prezydent Andrzej Duda uzyskałby 51,7 proc. poparcia. To spadek poparcia o 1,4 pkt. proc. w porównaniu z naszym sondażem opublikowanym dwa tygodnie temu.
Drugie miejsce zajmuje lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz, na którego chce głosować 16,6 proc. respondentów (wzrost o 1 pkt poparcia). Ostatnie miejsce na podium zajmuje Szymon Hołownia, którego popiera 8,8 proc. badanych (wzrost aż o 3,9 pkt. proc.).
Kandydatka Koalicji Obywatelskiej Małgorzata Kidawa-Błońska zajęła dopiero czwarte miejsce. W obecnej chwili chce na nią głosować zaledwie 8,4 proc. ankietowanych. Taki wynik oznacza stratę aż 5 pkt. proc. w porównaniu z naszym poprzednim sondażem.
Niewiele mniejszym poparciem cieszy się Robert Biedroń. Na kandydata Lewicy chce zagłosować 7,7 proc. badanych (spadek o 1,7 pkt. proc.).
Z kolei Krzysztof Bosak z Konfederacji cieszy się poparciem 6,4 proc. (wzrost o 3,1 pkt. proc.). Opcję "inny kandydat" wskazało 0,4 proc. (wzrost o 0,1 pkt. proc.).
Szacowana frekwencja wyborcza wyniosłaby 37 proc. (-5ppw stosunku do badania z 8-9 kwietnia)
Badanie przeprowadzono w dniach 23-24 kwietnia 2020r. na ogólnopolskiej, reprezentatywnej próbie 1018 dorosłych osób metodą wspomaganych komputerowo wywiadów telefonicznych CATI. W prezentowanych wynikach uwzględniono wyłącznie osoby, które zadeklarowały, że będą głosować i określiły na jakiego kandydata będą głosować.
Czytaj też:
PSL już niemal dogania KO. Platforma traci swoje bastionyCzytaj też:
Morawiecki ma powody do zadowolenia? Zobacz, jak Polacy oceniają premiera