PiS szuka sojuszników w Konfederacji? Stanowcza deklaracja Bosaka

PiS szuka sojuszników w Konfederacji? Stanowcza deklaracja Bosaka

Dodano: 
Krzysztof Bosak, Konfederacja
Krzysztof Bosak, Konfederacja Źródło:PAP / Wojciech Olkuśnik
Okazało się, że politycy, którzy nas ignorują, wypowiadają się pogardliwie, jednak znają nasze numery telefonów. Ale my do żadnych zakulisowych negocjacji nie będziemy przystępować – mówił na antenie Radia ZET kandydat Konfederacji na prezydenta Krzysztof Bosak.

W rozmowie z Beatą Lubecką w porannej rozmowie Radia ZET Krzysztof Bosak pytany był o głosowanie ws. ustawy o głosowaniu korespondencyjnym. W mediach pojawiły się doniesienia o tym, że Prawo i Sprawiedliwość szuka sojuszników z partii opozycyjnych na wypadek, gdyby przeciwko ustawie zagłosowali posłowie Porozumienia. Kandydat Konfederacji na prezydenta przyznał, że próby "werbowania" podejmowane są także wśród posłów jego ugrupowania.

– Nasze telefony w ostatnim tygodniu się rozdzwoniły. Do mnie też dzwoniło wielu polityków, chcą się umawiać na spotkania. Wielu polityków z PiS i partii im koalicyjnych – powiedział Bosak i stanowczo zadeklarował: "Ale my nie jesteśmy na sprzedaż".

Polityk stwierdził, że nagle okazało się, że politycy, którzy ich ignorują, wypowiadają się pogardliwie, jednak znają ich numery telefonów. – Ale my do żadnych zakulisowych negocjacji nie będziemy przystępować – zapowiedział.

Czytaj też:
"Komuś się zatnie komputer, wyłączy się światło, ktoś się pomyli...". Terlecki o kluczowym głosowaniu
Czytaj też:
"Te słowa będą się za nim ciągnęły do końca politycznej kariery". Bolesny cios w Kosiniaka-Kamysza

Źródło: Radio Zet
Czytaj także