O wypadku Marcina Bułki w godzinach nocnych poinformowały dwa profile na Facebooku - Krótka Piłka oraz Kanał Sportowy, należący do Mateusza Borka, Krzysztofa Stanowskiego, Tomasza Smokowskiego i Michała Pola.
– W środę o godz. 21:35 przyjęliśmy zgłoszenie zdarzenia na drodze krajowej 62 w Wyszogrodzie na ul. Warszawskiej. Jak wstępnie ustalili policjanci, kierujący Lamborghini 20-letni mieszkaniec powiatu płockiego podczas manewru wyprzedzenia zderzył się czołowo z kierującym samochodem marki Hyundai – powiedziała WP SportoweFakty oficer prasowy Komendanta Miejskiego Policji w Płocku mł. asp. Marta Lewandowska.
Według nieoficjalnych Lamborghini nie należało jednak do młodego piłkarza. Bułka wynajął je w wypożyczalni, która dostarcza klientom luksusowe samochody. Auto trafiło do niej ledwie kilka tygodni temu. Młodzieżowy reprezentant Polski wyszedł z wypadku bez szwanku i jest już w domu.
20-letni Bułka to jeden z najbardziej utalentowanych bramkarzy młodego pokolenia w Europie. Bułka jest obecnie piłkarzem PSG, do którego trafił w lipcu 2019 roku. W tym sezonie rozegrał zaledwie jedno spotkanie w Ligue 1.