Urban się kończy. Dlatego postanowiono go wykorzystać jeszcze raz
To się stać musiało. W atmosferze kompletnego rozmiękczenia mózgów ofensywą hołoty, która tylnym wejściem poprzez LGBT reanimuje marksistowskiego – zdawało się – trupa, 87-letni Jerzy Urban stał się twarzą tych działań. „Przyszła na mnie koniunktura” – stwierdza z satysfakcją w przeprowadzonych w ostatnich dniach rozmowach „Gazety Wyborczej”, a wcześniej „Newsweeka”, zagrzewając do boju: „Dopierdalajcie katolikom! Dopierdalajcie nacjonalistom! Dopierdalajcie biało-czerwonym”.
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.