Czarzasty ma propozycję dla opozycji. "Jesteśmy na to gotowi"

Czarzasty ma propozycję dla opozycji. "Jesteśmy na to gotowi"

Dodano: 
Włodzimierz Czarzasty, szef SLD
Włodzimierz Czarzasty, szef SLD Źródło: PAP / Jacek Turczyk
– Jest kilka wniosków z tej sytuacji. Pierwsza teza, która ciśnie mi się na usta, to koniec walk na opozycji. Jestem zwolennikiem ścisłej współpracy w ramach opozycji demokratycznej. Mówię o PSL-u, mówię o Platformie Obywatelskiej – mówił w Polsat News Włodzimierz Czarzasty.

W swoich planach zjednoczenia opozycji Czarzasty nie uwzględnia Konfederacji. Opozycja prawdziwa jest do tego momentu, gdy nie zaczyna współpracować z władzą. Jeżeli by mnie pan zapytał, czy ufam Konfederacji, tobym powiedział: nie ufam – stwierdził. – Jeżeli się stworzą warunki do współpracy z PiS-em, to Konfederacja będzie z nimi współpracować – dodał.

Zdaniem Czarzastego, takie momenty, jak konflikt w koalicji rządzącej, mogą doprowadzić do przełomu. – Mogą być przyspieszone wybory, może być konstrukcja nowego rządu. Trzeba znaleźć w sobie trochę refleksji – mówię to również do siebie – i przestać się oskarżać i zacząć współpracować – ocenił. – Pojawią się pytania, czy będzie konstruktywne wotum nieufności dla obecnego rządu. Aby to przeszło, trzeba liczyć na Konfederację i mieć wsparcie np. pana Ziobry. Nie rzucałbym za szybko słów na wiatr. Budować coś w opozycji do pana Kaczyńskiego, razem z panem Ziobrą, no to ja mam do tego "zły odruch" – zaznaczał lider Lewicy.

Był także dopytywany, czy takie zjednoczenie na opozycji mogłoby zostać wzmocnione przez ruch Rafała Trzaskowskiego.

– Ponieważ zadeklarowałem to, co zadeklarowałem, to będę w tym bardzo konsekwentny. Rafał Trzaskowski niewątpliwe ma cechy lidera, pytanie, czy takim liderem chce być. Teraz ma trochę problemów i musi te problemy opanować. Prawdziwy lider umie się dogadać z innymi liderami. W związku z tym stawiałbym na lidera zbiorowego, tym liderem zbiorowym muszą być szefowie Platformy Obywatelskiej, szefowie PSL-u, szefowie Lewicy. Mądrość polega na tym, żeby oni się dogadali w sprawach najważniejszych – mówił, dodając, że "ważnym liderem będzie dla niego ten, który będzie namawiał do współpracy".

Polityk zapewnił, że opozycja nie boi się przyspieszonych wyborów.

– Jesteśmy na nie gotowi. Jeżeli ktoś chce współpracować i traktuje opozycję poważnie, to forma startu w tych wyborach powinna być skuteczna. Jeżeli ma być skuteczna, to musi dopuszczać różne formy współpracy również. Jeżeli będzie trzeba współpracować w ramach bloku demokratycznego, to trzeba to zrobić, to wymaga mądrości. Jeżeli trzeba będzie iść oddzielnie, bo to będzie skuteczniejsze – to idziemy oddzielnie – zapewnił.

Czytaj też:
Fogiel: Zapadła decyzja ws. ministra Ardanowskiego
Czytaj też:
"Nie poszło o ustawy". Fogiel ujawnia, dlaczego rozpadła się koalicja
Czytaj też:
To koniec koalicji z Solidarną Polską? Politycy PiS przygotowali "listę pretensji" do Ziobry

Źródło: Polsat News
Czytaj także