Aborcja i związki partnerskie. "Trzy miesiące po tym, jak zostanie prezydentem"

Aborcja i związki partnerskie. "Trzy miesiące po tym, jak zostanie prezydentem"

Dodano: 
Współprzewodniczący Nowej Lewicy Włodzimierz Czarzasty i przewodniczący PO Donald Tusk
Współprzewodniczący Nowej Lewicy Włodzimierz Czarzasty i przewodniczący PO Donald Tusk Źródło: PAP / Paweł Supernak
Włodzimierz Czarzasty stwierdził, że kontrowersyjne ustawy wejdą, jak tylko kandydat z koalicji wygra wybory.

Włodzimierz Czarzasty był pytany w "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24 o niezrealizowane obietnice, między innymi o kwestię związków partnerskich, liberalizację ustawy aborcyjnej czy dekryminalizację aborcji. – Co ze związkami partnerskimi? Co z liberalizacją ustawy aborcyjnej? Co z dekryminalizacją aborcji? Co z uzgodnieniem płci? Dlaczego tego wszystkiego nie ma dzisiaj? – pytał dziennikarz Konrad Piasecki.

Na co polityk Lewicy, odparł, że "blokuje to PSL", ale wszystkie te kwestie zostaną przeforsowane, jak tylko prezydentem zostanie ktoś z koalicji rządzącej.

Aborcja, związki partnerskie, uzgodnienie płci? "Znajdziemy dla Kosiniaka-Kamysza mądre wyjście"

– Będzie prezydentem przedstawiciel strony demokratycznej, trzy miesiące po tym, jak zostanie prezydentem, te ustawy zostaną wprowadzone, dlatego, że znajdziemy dla Władka Kosiniaka-Kamysza mądre dla niego, z wielkim honorem, wyjście, żeby poparł te zmiany – ocenił.

Przewodniczący Nowej Lewicy zaznaczył, że PSL zbyt wąsko patrzy na kwestię związków partnerskich.

– W związkach partnerskich mamy taki problem, że nie możemy wytłumaczyć, między innymi PSL, że w Polsce rodzi się 28 procent dzieci poza małżeństwami, na ścianie wschodniej 50 procent dzieci. Patrzenie przez PSL na związki partnerskie tylko poprzez pryzmat homoseksualnych, nie daj Boże jeszcze męskich, to w ogóle jest jakaś paranoja – mówił.

Włodzimierz Czarzasty został również zapytany, czy Lewica zagłosowałaby za powrotem do kompromisu aborcyjnego, gdyby tylko taka możliwość zmiany tej ustawy była w tym Sejmie.

– Rozważaliśmy taką sytuację i pani minister (Katarzyna) Kotula była w rozmowach w ten sposób, że jeżeli byłaby dekryminalizacja aborcji, moglibyśmy również taki wariant wziąć pod uwagę – stwierdził, zaznaczając, że rozmowy na ten temat są prowadzone.

Czytaj też:
Książka o "Nikosiu". Nawrocki zabrał głos
Czytaj też:
"Jest nas wielu". Nawrocki złożył podpisy do PKW

Źródło: TVN24
Czytaj także