Trzaskowski: Mój ruch nie będzie konkurencją dla Platformy

Trzaskowski: Mój ruch nie będzie konkurencją dla Platformy

Dodano: 
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne Źródło: PAP / Radek Pietruszka
Prezydent Warszawy zainaugurował w sobotę działalność ruchu "Wspólna Polska".

– Ruch "Wspólna Polska" nie będzie konkurencją dla Platformy Obywatelskiej – zapewniał Trzaskowski dziennikarzy podczas konferencji prasowej po inauguracji ruchu. Zdaniem polityka w wyborach 2023 r. cała opozycja powinna wystartować z jednej albo dwóch list i nie wykluczył, że taka lista mogłaby się nazywać "Wspólna Polska".

– Od samego początku mówiłem, że to nie będzie konkurencja dla żadnej partii politycznej, przecież dalej jestem wiceprzewodniczącym Platformy Obywatelskiej, natomiast chcemy stworzyć nową jakość, bo partie dzisiaj zajmują się bieżącymi problemami. Bardzo mi zależy, żeby Platforma Obywatelska była jak najsilniejsza, ale musimy dołożyć do tego kolejne elementy. Podczas kampanii wyborczej zdałem sobie sprawę z tego, że nie wygramy, jeśli nie będziemy mieli silnego zaplecza intelektualnego, jeśli nie zagospodarujemy energii ludzi, którzy byli w kampanii wyborczej, ale którzy z jakichś przyczyn nie chcą się zapisywać do partii politycznych – powiedział włodarz Warszawy.

"Wspólna Polska" zamiast "Nowej solidarności"

– Zdecydowałem, że nasz ruch będzie się nazywał Wspólna Polska. Dlaczego? Bo po prostu wierzę we wspólną Polskę – powiedział Trzaskowski podczas wirtualnego wydarzenia inaugurującego ruch. – Tak wiele nas dzisiaj dzieli. Można odnieść wrażenie, że podzieliliśmy się na trwałe. Ale ja wierzę, że są takie wartości i idee, które są dla nas wspólne. Dzisiaj w obliczu epidemii jest czas na jednoczenie się wokół wspólnej sprawy, a rząd jak zwykle znalazł wrogów i dalej straszy i dalej szuka winnych – przekonywał.

– Znajdziemy to, co nas łączy, stworzymy dekalog wspólnej Polski, dekalog wartości, pragnień, marzeń, które są wspólne dla Polek i Polaków – zadeklarował Rafał Trzaskowski podczas inaugracji ruchu "Wspólna Polska". Ogłoszenie inicjatywy opóźniło się o kilka tygodni.

Według prezydenta Warszawy do ruchu dołączyło dotąd 10 tys. osób. – Jest nas więcej niż liczy niejedna partia polityczna w Polsce, a przecież to dopiero początek, dopiero zaczynamy działać. Najwięcej jest nas w Warszawie, znacznie powyżej 1,5 tys. W Krakowie dołączyło do nas 315 osób, we Wrocławiu 223, w Gdańsku 222, w Poznaniu jest nas już 200 – wyliczał. Zwrócił uwagę, że są małe miejscowości, w których do ruchu przyłączyło się po jednej osobie. – Wszystkich was będę prosił o włączenie się do wspólnych działań – dodał. Trzaskowski zapowiedział stworzenie nowego związku zawodowego o nazwie "Nowa Solidarność". Miałby on dbać o interesy osób samozatrudnionych.

Czytaj też:
"Chyba coś nie pykło...". Fala komentarzy po inauguracji ruchu Trzaskowskiego
Czytaj też:
Semka o Giertychu: Wykraczał poza standardy, które mają adwokaci na świecie

Źródło: TVN24
Czytaj także