– Ma pan dzisiaj szansę na to, żeby otrzymać wsparcie, bo prawie wszystkie kluby opozycyjne składają uchwały popierające budżet, który pan wynegocjował i skłaniające pana do przyjęcia i głosowania za tym budżetem. Pan z tej okazji zjednoczenia różnych środowisk nie chce skorzystać – mówił Kosiniak-Kamysz zwracają się do premiera. Mateusz Morawiecki przedstawił w Sejmie stanowisko rządu ws. unijnego budżetu na lata 2021-2027 i planów powiązania wypłaty środków unijnych z praworządnością.
– Premier Morawiecki rozpoczął swoje wystąpienie od tego, że przed nami najważniejsza decyzja dla Polski, ale nie chciał debaty o niej. Szacun dla marszałka Włodzimierza Czarzastego, że znalazł sposób, byśmy mogli w tej izbie prowadzić dyskusję. Kłamstwem jest, że prowizorium budżetowe jest lepsze dla Polski. Po wecie nie będzie środków na drogi, żłobki, szpitale. Nasi Rodacy muszą to wiedzieć. To nie są enigmatyczne euro, wyimaginowana wspólnota, a realna zmiana i rozwój Polski – mówił szef Ludowców.
I podkreślił: – Jeśli premier nie zapewni Polsce tych środków, to po zmianie rządu każde euro zmarnowane przez ten rząd zostanie przywrócone. Nie damy wyprowadzić Polski z UE. Będziemy państwem, które wskazuje sojuszników, nie szuka wrogów.
Czytaj też:
Gawkowski do premiera: Taka jest prawda o tym, co pan robiCzytaj też:
Duże emocje w Sejmie. Budka zarzuca rządowi zdradę interesów narodowych