Czarnek: Strona lewicowo-liberalna boi się, bo nie ma argumentów

Czarnek: Strona lewicowo-liberalna boi się, bo nie ma argumentów

Dodano: 
Przemysław Czarnek
Przemysław Czarnek Źródło:PAP / Radek Pietruszka
Minister edukacji i nauki bronił propozycji zawartych w Pakiecie Wolności Akademickich. – Nauka w Polsce ma służyć w pierwszej kolejności społeczeństwu polskiemu – powiedział na antenie Radia Maryja i TV Trwam.

Pakiet Wolności Akademickich zawiera rozwiązania, które mają zagwarantować na polskich uczelniach wolność nauki i wyrażania przekonań religijnych czy światopoglądowych. Jak stwierdził szef resortu edukacji, wszystkie propozycje zawarte w Pakcie realizują w praktyce przepisy konstytucji.

– Jeśli mówimy o autonomii uczelni, to pamiętajmy, że autonomia uczelni nie jest dana po to, żeby rektor mógł sobie o czymś decydować i nie jest dana po to, żeby teren uczelni był bardziej strzeżony przed naruszeniami jego niezależności, ale jest dana przede wszystkim po to, żeby nauka się rozwijała. A kto rozwija naukę? Naukę rozwijają profesorowie, więc jeśli mówimy o autonomii, to przede wszystkim mówimy o autonomii profesora – tłumaczył Czarnek w programie "Rozmowy niedokończone".

– Konstytucja jednoznacznie gwarantuje wszystkim, także profesorom, naukowcom prawo do nieskrępowanego wyrażania swoich przekonań światopoglądowych, filozoficznych czy religijnych. Nikt nie może czuć się skrępowany w tej sprawie. Wszyscy mamy do tego prawo, jeśli uprawiamy naukę, to uprawiamy ją również na podstawie swoich przekonań – dodał.

Czarnek mówił również o tym, że konserwatyści i chrześcijanie nie zamykają się na debatę i nie boją się wymiany argumentów z przedstawicielami lewicy.

– My się debaty nie boimy. My konserwatyści, chrześcijanie możemy rozmawiać z każdym, nie mamy z tym żadnych problemów. Serdecznie zapraszamy na nasze konferencje, zapraszamy do zabierania głosu. Mamy argumenty, których jesteśmy pewni, których jesteśmy pewni w każdym środowisku. Nie boimy się żadnej krytyki, bo potrafimy krytykę w sposób kulturalny przezwyciężyć naszymi argumentami – stwierdził.

– Strona lewicowo-liberalna (lewacka) boi się naszych argumentów i nie chce z nami dyskutować, zamyka się na dyskusję ze stroną konserwatywną, chrześcijańską, dlatego że nie ma argumentów. Jednak brak argumentów to nie jest powód do tego, żeby ograniczać wolność na uczelniach – dodał.

Czytaj też:
Spadek liczby zakażeń i liczby zgonów. Nowe dane Ministerstwa Zdrowia
Czytaj też:
"Platforma jest partią centrową"? Ostra reakcja posła PiS

Źródło: TV Trwam / Radio Maryja
Czytaj także