– Widać, że ci, którzy zdecydowali się na nieposłuszeństwo obywatelskiej, to nie jest wielka grupa. Jednak ten mechanizm zastraszania, stworzony przez rząd, działa – ocenił Krzysztof Bosak.
– Nie dziwi mnie to. Jeżeli ktoś jest na granicy bankructwa i może mu grozić konieczność zwrotu pomocy, a do tego kilkadziesiąt tysięcy złotych kary, to naprawdę trzeba mieć sporą poduszkę finansową, żeby decydować się na jakieś odważne działania – ocenił poseł Konfederacji.
– Szkoda z zamknięcia niektórych branż jest zdecydowanie większa niż pożytek – dodawał.
Brak publikacji orzeczenia TK? "To brak praworządności"
Poseł Konfederacji pytany był również o ocenę braku publikacji orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji.
– To dwulicowość PiS i brak przywiązania do konserwatywnych ideałów. Potwierdza to też krytykę części opozycji, z którą nie sympatyzuję, że jest to polityczna instrumentalizacja instytucji państwowych, całego systemu prawnego, coś co nazywa się brakiem praworządności. Zgodnie z prawem wyrok TK powinien być opublikowany natychmiast, premier łamie prawo. Łamie je na korzyść lewicy, na niekorzyść środowisk konserwatywnych – podkreślił Bosak.
Czytaj też:
"Ci ludzie walczą o swój byt". Kosiniak-Kamysz: To doprowadzi do zaorania gospodarkiCzytaj też:
"17 lat w partii komunistycznej – idealne kwalifikacje". Bosak mocno odpowiada Danucie HuebnerCzytaj też:
"Życie ludzi i zwierząt pozaludzkich". Spurek odpowiada Bosakowi