Prezes PiS mówił o walce z pandemią koronawirusa. Jak podkreślił, rząd skupia się na skutecznej realizacji programu szczepień poprzez zapewnienie dostaw szczepionek: –Z całą pewnością gdy ten problem uda się pokonać, będziemy w stanie szybko szczepić kolejne duże grupy społeczne, infrastruktura temu służąca została zbudowana tak, żeby osiągać wyniki bardzo wysokie. Szczepionek brakuje nie tylko w Polsce, właściwie w dostatecznej ilości mają je tylko państwa, które funkcjonowały poza wspólnym mechanizmem zakupowym.
Jarosław Kaczyński odniósł się do wspólnego zakupu szczepionek przez UE. – Nie krytykuję w tej chwili Unii, mam nadzieję, że to się nie będzie powtarzało, że to jednorazowe kłopoty. Podkreślam: jak szczepionki zaczną napływać w dostatecznej ilości, to mając ponad 6 tysięcy punktów szczepień, będziemy w stanie szczepić setki tysięcy ludzi każdego dnia. Anglicy sięgnęli po szczepionki samodzielnie i je mają, Izrael jeszcze wcześniej, pewnie pomogła potężna diaspora. Ale i my też mamy wystarczające możliwości, mamy też pieniądze. To nie jest tak, że Polski nie stać na to, żeby nawet te najdroższe szczepionki kupować. Mamy pełną determinację żeby wydać nawet bardzo wiele pieniędzy, ale żeby epidemię opanować. To jest ten pierwszy krok, który musimy zrobić – wskazał.
Kaczyński zapowiada ofensywę
Kiedy już Polska pokona COVID-19, obóz rządowy ma przedstawić ambitne plany, które określono jako "nowy ład".
– Chcemy rozwoju, chcemy inwestycji, w tym kierunku jeszcze mocniej idziemy, pozostając jednocześnie jednoznacznie prospołecznym, pamiętającym o tych grupach, którym jest trudniej. Polska musi się szybko rozwijać, wyraźnie szybciej niż kraje Europy zachodniej, bo wciąż istnieje spory dystans. Musimy go nadrobić najpierw w obszarze PKB na głowę mieszkańca, a potem, co zajmie oczywiście dłużej, jeśli chodzi o zasobność, nagromadzony majątek. To wszystko nie może jednak unieważniać działań w sferze ducha, bo silny naród by być narodem pełnym, także w tej sferze musi mieć dużo do powiedzenia, musi mieć żywą humanistykę – ocenił rozmówca wPolsce.pl.
"Są różne incydenty"
Zdaniem wicepremiera ds. bezpieczeństwa, polskie społeczeństwo raczej dobrze radzi sobie z covidową rzeczywistością.
– Wyniki gospodarcze mówią same za siebie, tu liczby pokazują, że należymy do europejskiej czołówki. Jeżeli chodzi o odporność społeczną też nie jest najgorzej. Są oczywiście różne incydenty, są środowiska, które nie chcą przyjąć do wiadomości rzeczy oczywistych, ale nie przybiera to aż takiego charakteru jak w innych państwach. Reakcja ze strony władzy jest w gruncie rzeczy bardzo umiarkowana, nikt nie używa gazu łzawiącego na dużą skalę, armatek wodnych w zimie, a tak bywa w Europie. Mam nadzieję, że będzie tak dalej – powiedział Jarosław Kaczyński.
I zaapelował: – Korzystając z tej okazji apeluję do tych wszystkich, którzy nie chcą przyjąć do wiadomości, że parodniowy sukces zwiększenia produkcji czy sprzedanych usług, będzie kosztował życie wielu ludzi i przedłużenie całej sprawy. Tak zrobiono choćby w Portugalii i dzisiaj są tam kłopoty z wywożeniem zwłok. Trzeba działać w sposób ostrożny, wyciągać wnioski z tego, co tam się stało. Musimy zdusić epidemię, to jest dzisiaj sprawa numer jeden. Z innymi zadaniami potem też damy sobie radę.
Czytaj też:
"Jesteśmy pionierami". Prezydent: To jest powód do dumyCzytaj też:
Ogromne zainteresowanie polską ustawą. Piszą o niej media na całym świecie