Warszawa: Dwóch policjantów w szpitalu, pięciu wymagało pomocy ratowników

Warszawa: Dwóch policjantów w szpitalu, pięciu wymagało pomocy ratowników

Dodano: 
Policja interweniuje podczas protestu przeciwko zaostrzeniu prawa aborcyjnego.
Policja interweniuje podczas protestu przeciwko zaostrzeniu prawa aborcyjnego. Źródło:PAP / Leszek Szymański
Demonstrujący rzucali w policjantów kamieniami i racami. W wyniku starć dwóch policjantów trafiło do szpitala, a pięciu innych wymagało interwencji ratowników medycznych – podaje Radio ZET.

W piątek wieczorem zwolennicy liberalizacji prawa aborcyjnego ponownie wyszli na ulice, aby zamanifestować brak zgody na wyrok Trybunału Konstytucyjnego.

W środę TK opublikował uzasadnienie do wyroku z 22 października 2020 roku w sprawie tzw. aborcji eugenicznej. TK orzekł, że przerywanie ciąży ze względu na podejrzenie ciężkiej choroby lub upośledzenia płodu jest niezgodne z ustawą zasadniczą. Wyrok Trybunału został opublikowany w Dzienniku Ustaw.

Bilans protestów w Warszawie

W stolicy protestujący przeszli z Ronda Dmowskiego na Żoliborz, gdzie mieszka prezes PiS Jarosław Kaczyński. Jak podaje Radio ZET, w wyniku starć demonstrantów z policją, dwóch funkcjonariuszy trafiło do szpitala, a pięciu innych wymagało interwencji ratowników medycznych.

"Rzucanie w policjantów racami i kamieniami, a taka sytuacja miała miejsce na Żoliborzu, nie miało nic wspólnego z hasłami o tolerancji i wolności głoszonymi przez niektórych manifestująvych. Takie było drugie oblicze tego protestu, pomijane przez część relacjonujących go osób" – podano w piątek w nocy na Twitterze warszawskiej policji.

twitter

W wyniku zachowania protestujących, sześć osób zostało zatrzymanych.

Czytaj też:
Strajk Kobiet: Jedna z osób użyła gazu wobec policjantów. Zdecydowana reakcja

Źródło: Radio Zet
Czytaj także