Premier i przedstawiciele rządu zaprezentowali założenia Krajowego Planu Odbudowy. Co on oznacza dla polskich przedsiębiorców?
Cezary Kaźmierczak: To są na razie ogólne założenia. Żeby dokładnie określić, co oznacza, musimy zapoznać się dokładnie z całym programem. Ja mogę jednak na pierwszy rzut oka, że są rzeczy, które mi się podobają, ale i są elementy, które podobają się mniej.
A konkretnie?
Podoba mi się projekt dotyczący cyfryzacji i zdrowia. Działania w tym zakresie były przez nas pożądane od bardzo dawna. Oczywiście chcemy wiedzieć, jak to będzie wyglądać w praktyce, ale działania w tych obszarach są niezbędne. Służba zdrowia odkryła się podczas pandemii, i okazało się, że sytuacja jest tu dramatyczna. I ważne jest, aby działania w zakresie zdrowia nie ograniczyły się wyłącznie do dosypywania pieniędzy. Same pieniądze nie wystarczą. Konieczne są działania systemowe, a nie dosypywanie środków finansowych. Pieniądze dorzuca się od lat, a skutki są mizerne. Ale zapowiedź działań systemowych przyjmujemy zdecydowanie na plus. Jest jeszcze jedna dobra rzecz – nareszcie nie ma 50 strategicznych sektorów, wymienionych jest tylko kilka, więc daje to nadzieję, że gdy polski podatnik w je zainwestuje, to będą z tego jakieś wymierne efekty.
A co Was nie zadowala?
Jesteśmy nieco zawiedzeni tym, że rząd nie zajął się edukacją i szkolnictwem wyższym. Ale rozumiem, że to jest jakaś kalkulacja i rząd uznał, że nie da się zreformować wszystkiego na raz. Na pewno zabrakło mi jednej rzeczy.
Jakiej?
Rząd od lat ucieka od problemy stabilności prowadzenia biznesu, stabilności gospodarczej. Całkowicie chowa głowę w piasek. I mówi o zbrojeniach terenu. Tak, bardzo fajnie, że rząd o tym mówi, ale to nie kwestie zbrojenia terenu są przeszkodą jeśli chodzi o inwestycje, ale wysoka ocena ryzyka inwestycyjnego. Ciągłe zmiany w podatkach, ciągłe zmiany w prawie. Niestety, o tym nie było ani słowa. Tymczasem bez zmiany w tym zakresie inwestycji nie ma i nie będzie. Jakiekolwiek badania prowadziliśmy, jakiekolwiek rozmowy z przedsiębiorcami polskimi, czy zagranicznymi, wszyscy uważają, że to jest problem. I brak zapowiedzi zmian w tym zakresie jest pewnym zawodem. A szczegółową analizę programu przedstawimy po dokładnym jego przeanalizowaniu.
Czytaj też:
Sadowski o strategii walki z wirusem: Absurdy takie, że Mrożek by nie wymyślił