– To jest skandaliczna kandydatura. To polityk i fanatyk, człowiek, który stanął przeciwko prawom kobiet, kiedy trzeba było tak naprawdę generalnie dbać o społeczeństwo. Dzisiaj jest proponowany przez PiS. Jest to czysta prowokacja. Przecież wiadomo, że nie ma żadnych szans przejść przez Senat. Jest to robione tylko po to, żeby skoncentrować uwagę społeczną na części spraw, w których PiS uważa, że się czuje komfortowo, chociaż to nieprawda, bo tłumy na ulicy pokazują co innego, żeby odwracać uwagę od gospodarki, sprawy Obajtka – mówiła Barbara Nowska w programie "Kropka nad i" na antenie TVN24.
Inaczej do sprawy podchodzi przedstawicielka PiS Jadwiga Emilewicz: – Bartłomiej Wróblewski troszczy się o prawa człowieka, dowodzi tego jego wniosek do TK ws. aborcji. Nie wyobrażam sobie, ze pan poseł Wróblewski, kandydat na RPO nie stawałby w obronie osób, które tracą bezprawnie mieszkania czy osób, które są pozbawiane w sposób legalny pracy czy obniżane są zarobki. Tu nie mam wątpliwości.
Tym razem się uda?
Zjednoczona Prawica do końca tygodnia przedstawi kolejnego kandydata na Rzecznika Praw Obywatelskich. Jak dowiedzieli się nieoficjalnie reporterzy RMF FM, będzie nim poseł Prawa i Sprawiedliwości z Wielkopolski Bartłomiej Wróblewski. Poprzedni kandydat PiS, wiceszef MSZ Piotr Wawrzyk, nie uzyskał poparcia Senatu.
Zgodnie z decyzją marszałek Sejmu Elżbiety Witek 19 marca będzie ostatecznym terminem zgłaszania kandydatów na Rzecznika Praw Obywatelskich. Do tej pory próbowano wybrać go kilkukrotnie. Na razie nie wiadomo, kogo zgłoszą pozostałe środowiska polityczne w Sejmie. Dwukrotna kandydatka KO, Lewicy i Polski 2050 Zuzanna Rudzińska-Bluszcz poinformowała niedawno, że nie będzie kolejny raz ubiegać się o to stanowisko.
Kadencja dotychczasowego Rzecznika Adama Bodnara upłynęła na początku września ubiegłego roku.