Suski: Lewica przechodzi kryzys

Suski: Lewica przechodzi kryzys

Dodano: 
Marek Suski
Marek Suski Źródło: PAP / Mateusz Marek
Marek Suski ocenił, że transfer Moniki Pawłowskiej do Porozumienia Jarosława Gowina to efekt kryzysu, jaki przechodzi lewicowe ugrupowanie.

Wiceprzewodnicząca klubu Lewica ogłosiła w niedzielę w mediach społecznościowych, że odchodzi do Porozumienia Jarosława Gowina. Zastrzegła jednak, że nie wstąpi do klubu Prawa i Sprawiedliwości i pozostanie posłem niezrzeszonym.

Decyzja Pawłowskiej wywołała szok w obozie lewicy. Jej niedawni koledzy i koleżanki nie potrafią zrozumieć motywów przejścia do partii współtworzącej obóz Zjednoczonej Prawicy. Na polityk posypały się mocne oskarżenia.

"Nie padłem z wrażenia"

Marek Suski został zapytany na antenie Radia Zet o ocenę zaskakującego transferu wiceprzewodniczącej Lewicy do partii Jarosława Gowina. Polityk odparł ironicznie, że "jak widać" siedzi i nie padł "z wrażenia". Dodał także, że jego zdaniem Lewica przechodzi obecnie kryzys.

– [Lewica - przyp. red.] przechodzi dziś kryzys. Miller wychodzi. Kłócą się tam. Jak rozmawiamy na korytarzu z różnymi osobami z Lewicy to tam jest wyraźny rozdźwięk. Starzy towarzysze krytycznie oceniają nową, młodą Lewicę, która jest bardzo ideologiczna – stwierdził.

– Część ludzi tam uważa, że trzeba zająć się ważnymi sprawami dla Polski a nie wojnami ideologicznymi wewnątrz samej Lewicy i kto bardziej skrajny ten ma racje. Tam już ruchy proprostytucyjne zaczynają rozdawać karty – dodał.

Dysonans wartości

Suski odniósł się także do dysonansu, jaki powstał na polu wartości prezentowanych przez Pawłowską oraz Porozumienie. Chodzi m.in. o kwestię aborcji.

– To kwestia sumienia. U nas nie ma dyscypliny pod tym względem, choć pewnie to wyjątek w ZP. Ja słyszałem, że ona nie będzie przystępować do klubu PiS – stwierdził polityk.

Suski powiedział również, że "nie wie, w co gra Jarosław Gowin" decydując się pozyskać polityk Lewicy.

– Nie wiem, trzeba zapytać Jarosława Gowina. Sądzę, że próbuje budować swoje ugrupowanie. Jest bardziej na lewo niż PiS i dużo bardziej niż ta partia Ziobry, to buduje centrową grupę – ocenił.

Sprawa Obajtka

Suski został również zapytany o kwestię oskarżeń pod adresem Daniela Obajtka. W jednym z niedawnych wywiadów, ocenił, że zarzuty dla prezesa Orlenu to efekt zawiści polityków opozycji. Podczas poniedziałkowej rozmowy dodał, że są one także powodowane faktem, że Obajtek broni polskich interesów.

– Za czasów PO namawiano Rosjan do inwestycji w Gdańsk, czyli położenie Lotosu i Orlenu. Ten wściekły atak związany jest z tym, że Obajtek broni polskich interesów – ocenił.

– Jest badana sprawa, czy rzeczywiście zarzuty są prawdziwe. Na razie to chyba parówki podadzą się do dymisji, bo to największy skandal, jaki opozycja znalazła – dodał, nawiązując do materiały jednej z telewizji, która badała skąd pochodzą parówki serwowane na stacjach Orlenu.

– Jeśli jest jakiś człowiek związany z PiS i osiąga sukcesy i jeszcze do tego, że to skandal, że syn malarza i krawcowej jest teraz taki bogaty, a nie jest synem żadnego ubeka, esbeka, nikogo z WSI. Bada się jego brata, rodziców – stwierdził Suski.

Czytaj też:
"50 twarzy Hołowni". Suski: Odwoływał się do wiary, a założył skrajnie lewicowe koło
Czytaj też:
Suski straszy opozycją: Wszystkie inwestycje mogą być wstrzymane

Źródło: Radio Zet
Czytaj także