Ewakuacja harcerzy. Morawiecki przewodniczył sztabowi kryzysowemu

Ewakuacja harcerzy. Morawiecki przewodniczył sztabowi kryzysowemu

Dodano: 
Premier Mateusz Morawiecki
Premier Mateusz Morawiecki Źródło: PAP / Tomasz Wojtasik
Szef polskiego rządu przewodniczył w piątek sztabowi kryzysowemu w szkole podstawowej w Łukcie, dokąd ewakuowani są harcerze Szczepu 169 Warszawskiej Drużyny Harcerskiej.

W wyniku gwałtownych burz, jakie przeszły przez powiaty: nowomiejski i działdowski w województwie Warmińsko-Mazurskim, konieczna była ewakuacja obozu harcerskiego Szczepu 169 Warszawskiej Drużyny Harcerskiej. Młodzież została ewakuowana do szkoły podstawowej w Łukcie. W placówce zorganizowano sztab kryzysowy, w którym wzięli udział premier Mateusz Morawiecki, wiceminister rozwoju, pracy i technologii Olga Semeniuk i wojewoda warmińsko-mazurski Artur Chojecki. Obecni byli również zastępca komendanta wojewódzkiego PSP, wójt gminy Łukta oraz przedstawiciele policji oraz ZHR.

Ewakuacja harcerzy

Strażacy oraz leśnicy ewakuowali 68 osób z obozu, jaki harcerze rozbili nad jeziorem Dreńskie Duże. Nikt z ewakuowanych nie odniósł obrażeń. Pomocy wymagali także harcerze z drugiego obozu w miejscowości Nowy Dwór.

"Do tej pory pomogliśmy ewakuować dwa obozy harcerskie:

z miejscowości Białka (pow. ostródzki) nad jeziorem Dreńskie Duże, obóz harcerski Szczepu 169 Warszawskiej Drużyny Harcerskiej, 68 osób, ewakuowano do Szkoły Podstawowej w Łukcie. Zapewniliśmy 30 śpiworów i 70 koców ??

z miejscowości Nowy Dwór (pow. szczycieński), obóz harcerski ZHP Okręg Małopolski Szczep 5 KDH "Wichry", 95 osób, ewakuowani do Szkoły Podstawowej w m. Nowy Dwór" – napisał wojewoda warmińsko-mazurski na Facebooku.

facebook

Następnie premier Morawiecki udało się do Miłakowa, że wspólnie z delegacją złożył kwiaty pod pomnikiem ofiar katastrofy smoleńskiej oraz spotkał się z burmistrzem.

Burze nad Polską

W ostatnich dniach nad Polską przeszły gwałtowne burze, które spowodował liczne podtopienia oraz zniszczenia. Jedna z większych nawałnic przeszła w środę nad Łodzią pozbawiając prądu ponad 100 tys. mieszkańców oraz niszcząc wiele drzew.

Z powodu zniszczeń konieczne było zamknięcie w mieście kilku cmentarzy do czasu, aż służby porządkowe uprzątną przewalone drzewa.

W wyniku burz poważnemu uszkodzeniu uległy także dwa budynki mieszkalne. Ich lokatorów trzeba było ewakuować.

Czytaj też:
"Gdzie byliście wtedy?" Premier o wyroku TK
Czytaj też:
Premier o ataku hakerskim na polskich polityków: Wyciągamy wnioski

Źródło: se.pl / Facebook
Czytaj także