Nieoficjalnie: Ci posłowie Porozumienia zostaną przy Kaczyńskim

Nieoficjalnie: Ci posłowie Porozumienia zostaną przy Kaczyńskim

Dodano: 
Wicepremier Jarosław Gowin.
Wicepremier Jarosław Gowin. Źródło: PAP / Piotr Polak
Pięciu posłów Porozumienia ma pozostać w Klubie Parlamentarnym PiS.

We wtorek rzecznik rządu Piotr Müller poinformował o decyzji premiera Morawieckiego o odwołaniu Jarosława Gowina z funkcji wicepremiera oraz ministra rozwoju, pracy i technologii. Jako powód dymisji podano krytykę Polskiego Ładu ze strony lidera Porozumienia. Z kolei w środę zarząd Porozumienia zdecydował o opuszczeniu koalicji rządowej.

– 40 członków zarządu Porozumienia zagłosowało za wyjściem partii z koalicji rządowej, 5 przeciwko – ujawnił w rozmowie w RMF FM Jarosław Gowin. Dopytywany, "ile szabel ma na pewno Jarosław Gowin?", odparł: "To się okaże w najbliższych dniach".

Portal wpolityce.pl twierdzi, że pięciu polityków ma pozostać w klubie PiS. Chodzi o Marcina Ociepa, Annę Dąbrowską-Banaszek, Mieczysława Baszko, Wojciecha Murdzek i Grzegorza Piechowiaka. "Oni definitywnie odeszli już od Gowina" – mówi rozmówca portalu i dodaje, że również Andrzej Gut-Mostowy i Stanisław Bukowiec są jeszcze "niezdecydowani".

Politycy ponoć spotkali się już z premierem Morawieckim, a dzisiaj mają jeszcze rozmawiać z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim.

Kolejne odejścia z rządu

Tymczasem do mediów docierają informacje o kolejnych dymisjach polityków Porozumienia.

Decyzję o swojej rezygnacji ogłosiła wiceminister rozwoju, pracy i technologii Iwona Michałek. Podobnie postąpił Andrzej Gut-Mostowy, drugi z wiceministrów tego resortu. Wiceminister edukacji i nauki, członek Porozumienia Wojciech Murdzek również zapowiedział w rozmowie z PAP, że poda się do dymisji. O swoim odejściu z funkcji wiceministra rozwoju poinformował też Grzegorz Piechowiak.

Wcześniej o odejściu z rządu poinformował Marcin Ociepa, który pełnił funkcję wiceministra obrony narodowej. W geście solidarności z liderem z członkowska w warszawskim klubie radnych PiS zrezygnował wicerzecznik Porozumienia Jan Strzeżek.

W rozmowie z Polsat News rzecznik rządu Piotr Müller przyznał, że nie wiadomo, czy premier Mateusz Morawiecki przyjmie wszystkie zapowiadane dymisje.

– Pan premier dał sobie czas, żeby zdecydować indywidualnie, jeżeli chodzi o każdy przypadek, czy te dymisje przyjmie – poinformował.

Czytaj też:
Jest komentarz Gowina. "Dowiedziałem się z mediów..."
Czytaj też:
Porozumienie traci posła. "Podjąłem już decyzję"

Źródło: wPolityce.pl
Czytaj także