"Za tydzień mam kolejną operację". Janusz Korwin-Mikke doznał poważnej kontuzji

"Za tydzień mam kolejną operację". Janusz Korwin-Mikke doznał poważnej kontuzji

Dodano: 
Poseł Konfederacji Janusz Korwin-Mikke
Poseł Konfederacji Janusz Korwin-Mikke Źródło: PAP / Rafał Guz
Jeden z liderów Konfederacji przeszedł operację po tym, jak w minioną niedzielę doznał upadku w trakcie prac przy swoim domu.

Polityk spadł z drabiny podczas prac przy swoi domu. O szczegółach opowiedział portalowi interia.pl.

– Stałem akurat na aluminiowej drabinie, kiedy ta nagle się złamała. Upadek był na tyle nieszczęśliwy, że złamałem lewą nogę i zwichnąłem staw skokowy. Niezbędna była interwencja lekarza – opowiadał Korwin-Mikke.

Jak informuje portal, polityk przeszedł już jedną operację. Lekarze wstawili w złamaną nogę druty. Za tydzień Korwin-Mikkego czeka kolejny zabieg.

Ze względu na wypadek i operacje, polityk musiał odwołać wszystkie zaplanowane spotkania z wyborcami.

Kolejna kontuzja

Złamana noga to niejedyna kontuzja, jaką w ostatnim czasie odniósł prezes partii KORWiN oraz jeden z liderów Konfederacji. W połowie czerwca polityk doznał złamania palca z przemieszczeniem. Do wypadku doszło podczas przejażdżki wycieczki.

"Miało być plażowanie nad Świdrem, skończyło się na wizycie w szpitalu" – napisał wówczas Korwin-Mikke na swoim Instagramie.

– Właśnie patrzę na zdjęcie rentgenowskie. Jest złamanie z przemieszczeniem. Czekam teraz, aż mi nastawią ten palec – powiedział polityk w rozmowie z "Super Expressem", wyrażając nadzieję, że otrzyma środek znieczulający, bo - jak stwierdził - "doktórka już próbowała nastawiać jeszcze bez zdjęcia i bolało cholernie".

Kontrowersyjny polityk

Janusz Korwin-Mikke znany jest ze swoich kontrowersyjnych pomysłów. W ostatnim czasie było o nim głośno za sprawą jego... nawyków żywieniowych. Poseł Konfederacji poinformował bowiem, że rozpoczął "dietę fastfoodową", w trakcie której planuje odżywiać się tylko jedzeniem z barów szybkiej obsługi.

– Niejaki pan van Tulleken, lekarz angielski, zrobił eksperyment: odżywiał się w 80 proc. fast foodami i twierdzi, że postarzał się o 10 lat, utył 6,5 kg i w ogóle był bliski śmierci. W związku z tym postanowiłem to sprawdzić, jedząc w 100 proc. fast foody i pokazać, gdzie posiać tego idiotę – mówił wówczas polityk.

Czytaj też:
Korwin-Mikke odpowiada Budce: Kiedy stawiać żądania jak nie teraz?
Czytaj też:
Podwyżki dla polityków. Korwin-Mikke zdradził, jak zagłosuje Konfederacja

Źródło: Interia.pl
Czytaj także