Dziennikarze twierdzą, że dotarli do dokumentów, które potwierdzają wspólne wyjazdy Petru i Schmidt m.in. do hotelu Riviera w Olszewnicy Nowej pod Warszawą. "wSieci" sugeruje również, że lider Nowoczesnej i wiceprzewodnicząca partii za pieniądze publiczne wyjeżdżali razem do hoteli we Wrocławiu, Krakowie, czy Szczecinie.
„Petru wraz ze Schmidt latają wówczas regularnie z Poznania do Warszawy i w odwrotnym kierunku. Schmidt nie może zgłosić do Kancelarii Sejmu rozliczeń z hoteli w Poznaniu, bo to jej okręg wyborczy. Ale Petru już tak. Lider Nowoczesnej melduje się w Poznaniu z godną podziwu cyklicznością, nocując – na koszt podatnika – na przykład w czterogwiazdkowym hotelu Rezydencja Solei (620 zł za osobę) i pięciogwiazdkowym City Park Hotel & Residence (669 zł). Zaprzyjaźnieni coraz mocniej parlamentarzyści w listopadzie urządzili kolejny wspólny wypad – tym razem do Krakowa, oczywiście znów za publiczne pieniądze (po ok. 1 tys. zł od osoby). Wydaje się więc, że ich sylwestrowy wylot do Lizbony był jedynie ukoronowaniem intensywnej znajomości z ostatnich miesięcy” – czytamy na portalu wpolityce.pl, który zapowiada najnowszy numer "wSieci".
Do artykułów ustosunkowała się już Joanna Schmidt. Posłanka w specjalnym oświadczeniu napisała, że wszystkie informacje są „całkowicie nieprawdziwe, oszczercze i skandaliczne”. „Artykuły prasowe rozpowszechniające nieprawdziwe informacje oraz w sposób niezgodny z prawdą insynuujące rzekome wydarzenia ze sfery życia prywatnego będą skutkowały złożeniem zawiadomienia do prokuratury o zniesławienie, a także skierowaniem sprawy na drogę cywilną o ochronę dóbr osobistych” – czytamy dalej.
twittertwitter