Sąd Okręgowy w Warszawie przyznał Ryszardowi Boguckiemu 264 tysiące złotych zadośćuczynienia za niesłuszny areszt ws. zabójstwa gen. Marka Papały. Bogucki przesiedział w nim ponad 9 lat ze statusem więźnia niebezpiecznego. Domagał się za to 9 milionów złotych. Trzeba jednak pamiętać, że Bogucki i tak w tym czasie odbywał karę więzienia.
Ryszard Bogucki siedział w więzieniu od 2001 roku. Aresztowano go za zabójstwo Andrzeja K. ps. Pershing. Początkowo prokuratura o podżeganie do zabójstwa gen. Papały oskarżała polonijnego biznesmena Edwarda Mazura. Z kolei o współudział w zabójstwie podejrzewano Ryszarda Boguckiego i Andrzeja Zielińskiego ps. „Słowik”. Tę wersję uprawdopodobniał fakt, że gen. Papała spotkał się z Mazurem na dwie godziny przed swoją śmiercią. Ostatecznie w lipcu 2013 roku Sąd Okręgowy w Warszawie uniewinnił Boguckiego i Zielińskiego od zarzutów w sprawie zabójstwa byłego szefa policji.
Czytaj też:
Zabójstwo gen. Papały. Ponad 250 tys. złotych zadośćuczynienia dla Boguckiego
Ziobro podkreślił, że decyzja sądu, który "orzekł na rzecz sprawcy zabójstwa ponad ćwierć miliona złotych zadośćuczynienia", a motywy, którymi sąd się kierował, "nie spotkają się ze zrozumieniem obywateli i ich poczuciem sprawiedliwości". – Słowa o tym, że w areszcie stosowane są metody "na pograniczu tortur", to absurd. Gdyby podzielić ten argument, to by oznaczało, że sądy w Polsce, stosując tymczasowe aresztowanie, regularnie torturują ludzi (...) Więzienie to nie sanatorium ani luksusowy hotel. Stwierdzenia sądu, że przestępca czuł się osamotniony w celi i było mu w niej za duszno, pozostawię bez komentarza – powiedział.
Z ministrem sprawiedliwości zgodził się również szef MSWiA Mariusz Błaszczak: