Warszawa: Manifestacja zwolenników aborcji. Frekwencyjne fiasko

Warszawa: Manifestacja zwolenników aborcji. Frekwencyjne fiasko

Dodano: 
Liderka Ogólnopolskiego Strajku Kobiet Marta Lempart
Liderka Ogólnopolskiego Strajku Kobiet Marta Lempart Źródło:PAP / Radek Pietruszka
W rocznicę wyroku TK ws. tzw. aborcji eugenicznej w Polsce organizowane są protesty środowisk proaborcyjnych i feministycznych.

Według informacji mediów frekwencja, nawet w Warszawie, nie jest wysoka. Protesty odbywają się także m.in. w Gdańsku oraz Szczecinie.

twitter

Zgromadzonych na Rondzie Dmowskiego powitała liderka Strajku Kobiet Marta Lempart: – Witamy na rondzie Praw Kobiet w Warszawie. Jesteśmy rok po oświadczeniu mgr Przyłębskiej. Parlament europejski uznał aborcję za prawo człowieka, poparcie dla legalnej aborcji utrzymuje się na poziomie 69 proc., w tym czasie grupa "Aborcja bez granic" pomogła w 34 tys. aborcji. Nam nie opadają ręce, nie będzie żałoby, nie będzie świeczek.

"Uczestnicy zgromadzenia ruszyli z Ronda Dmowskiego w kierunku Trybunału Konstytucyjnego. Trasa przemarszu przebiega ulicami Al. Jerozolimskie, Pl. Trzech Krzyży, Al. Ujazdowskie, Plac na Rozdrożu, Al. Szucha" – poinformowała stołeczna policja. W Warszawie w manifestacji udział biorą posłowie Lewicy.

twitter

"Przez megafon z samochodu strajkowego słychać przypomnienie numeru antyrepresyjnego grupy Szpila, a także informację, że w proteście idą tradycyjnie inne grupy znane z ulicznych protestów, jak Protestea, Homokomando, Cień mgły i Polskie Babcie" – relacjonuje warszawa.wyborcza.pl.

Polska się pali?

– Chodźcie z nami, w knajpie się nie siedzi jak się Polska pali – takie okrzyki słychać przez megafon.

Stołeczna "GW" podaje, że kilkadziesiąt metrów przed czołem pochodu idzie policyjny kordon zabezpieczający demonstrację. Z głośników na ciężarówce Strajku Kobiet leci przebój Kazika "Twój ból jest lepszy niż mój".

– Nie da się ukryć, że w porównaniu z innymi demonstracjami Strajku Kobiet, dzisiaj na rondzie jest stosunkowo niewiele osób. Rozmiary ulicznych protestów zależą w dużej mierze od tego, co aktualnie budzi emocje. Dzisiaj jest to przede wszystkim kwestia uchodźców na granicy. Ta demonstracja dzisiaj to echo tego, co było rok temu. Ale to bardzo dobrze, że wspominamy zeszłoroczne protesty przez zbiórkę podpisów pod obywatelskim projektem ustawy – mówił w rozmowie z serwisem poseł Lewicy Maciej Gdula.

Rok temu TK uznał, że aborcja dziecka ze względu na wrodzoną wadę genetyczną lub podejrzenie nieuleczalnej choroby jest niezgodna z ustawą zasadniczą. Trybunał zajął się tą kwestią w odpowiedzi na wniosek złożony przez grupę posłów PiS.

Źródło: Twitter / warszawa.wyborcza.pl
Czytaj także