Sąd Okręgowy w Warszawie rozpatruje wniosek sejmowej komisji śledczej ds. Pegasusa, która domaga się 30-dniowego aresztu dla byłego ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobry. – Skierowaliśmy wniosek o areszt, ponieważ chcemy przesłuchać pana Ziobrę 23, 24 i 25 czerwca, a co sąd zadecyduje, na ile będzie areszt i kiedy będzie areszt, to już jest decyzja sądu – mówił Tomasz Trela, poseł Lewicy i członek sejmowej komisji.
Przypomnijmy, że 31 stycznia Ziobro miał zostać doprowadzony przez policję na posiedzenie komisji śledczej ds. Pegasusa. Kiedy były minister sprawiedliwości w asyście mundurowych był przewożony z Telewizji Republika, gdzie udzielał wywiadu, do Sejmu, komisja przegłosowała wniosek o karę porządkową w postaci 30-dniowego aresztu dla świadka i zakończyła posiedzenie. Jak tłumaczył poseł PiS, pojawienie się w TV Republika było celowe i miało pokazać, że nie legitymizuje on działalności komisji, ale jednocześnie chce przestrzegać prawa. We wrześniu 2024 r. Trybunał Konstytucyjny orzekł, że zakres działania sejmowej komisji śledczej ds. Pegasusa jest niezgodny z konstytucją.
Ziobro pokazał notatkę. "Kolejny niepodważalny dowód"
Zbigniew Ziobro opublikował w mediach społecznościowych fragment policyjnej notatki. "Komendant stołecznej policji przesłał sądowi dokument, który obnaża kłamstwa i ubecką prowokację zleconą przez Donalda Tuska przewodniczącej nielegalnej komisji ds. Pegasusa, Magdalenie Sroce. Z oficjalnej notatki wynika, że Sroka była informowana o działaniach policji i wiedziała, że kluczowe znaczenie ma postanowienie sądu wyznaczające dzień zatrzymania. Godzina 10:30 wskazywała jedynie czas rozpoczęcia prac tej nielegalnej komisji i nie ograniczała możliwości zatrzymania ani skutecznego doprowadzenia świadka" – napisał były szef MS.
"Dlatego też rano, przed rozpoczęciem obrad, poseł Sroka poinformowała policję, że zarządzi przerwę w pracach tej pseudokomisji do południa, aby umożliwić doprowadzenie świadka. Gdy policja przyjechała ze mną do Sejmu i czekaliśmy na wejście na salę obrad, komisja – wbrew wcześniejszym ustaleniom – nagle przegłosowała wniosek o areszt i zakończyła posiedzenie. A potem, przed kamerami, łajdacy kłamali, udając oburzenie i oszukując nawet własnych wyborców" – kontynuował.
"Policyjna notatka to kolejny niepodważalny dowód na to, że nielegalna komisja wyłudziła od sądu zgodę na moje doprowadzenie nie w celu przesłuchania, lecz dla czystej hucpy politycznej. Tym bardziej kolejny wniosek komisji – tym razem o areszt – nie ma żadnych podstaw i nie pozostawia sądowi innej możliwości niż jego oddalenie" – stwierdził Ziobro.
"Ta notatka to także dowód na to, że pseudokomisja istnieje wyłącznie po to, by na zlecenie Donalda Tuska atakować opozycję – w tym przypadku poprzez bezprawną próbę osadzenia w areszcie posła opozycji" – dodał.
twitterCzytaj też:
Sądny dzień dla Ziobry. Trafi do aresztu?
Zostań współwłaścicielem Do Rzeczy S.A.
Wolność słowa ma wartość – także giełdową!
Czas na inwestycję mija 31 maja – kup akcje już dziś.
Szczegóły:
platforma.dminc.pl