Senat zdecydował ws. budowy zapory na granicy z Białorusią

Senat zdecydował ws. budowy zapory na granicy z Białorusią

Dodano: 
Senat, zdjęcie ilustracyjne
Senat, zdjęcie ilustracyjne Źródło:PAP / Paweł Supernak
Senat z poprawkami przyjął ustawę o budowie zabezpieczenia granicy państwowej. Projekt wróci teraz do Sejmu.

Ustawa ma na celu uszczelnienie granicy polsko-białoruskiej poprzez stworzenie blokady, którą stanowić będą urządzenia budowlane wraz z instalacjami oraz infrastrukturą towarzyszącą, w tym elektroniczną oraz telekomunikacyjną. Inwestycja ma zapewnić ochronę granicy państwowej oraz wspomóc przeciwdziałanie nielegalnej migracji.

Za przyjęciem ustawy wraz z poprawkami głosowało w środę 52 senatorów, przeciw było 46, a jeden się wstrzymał.

Wcześniej upadł wniosek o odrzucenie ustawy w całości. Nie przeszedł także wniosek o przyjęcie ustawy bez poprawek, tak aby szybko mogła trafić na biurko prezydenta Andrzeja Dudy.

Kryzys na granicy

Ustawę w sprawie budowy zapory na granicy Sejm przyjął 14 października. Mur ma kosztować 1,6 mld zł i powstać w ciągu dwóch lat. Rząd chce w ten sposób zatrzymać napływ nielegalnych migrantów, z powodu których wprowadzono stan wyjątkowy w strefie przygranicznej z Białorusią, trwający od początku września.

Wydatki związane z budową bariery zostaną pokryte z budżetu państwa w drodze zwiększenia w 2021 r. budżetu Straży Granicznej o dodatkowe środki finansowe w wysokości 1,115 mld zł, a także w 2022 r. ze środków Funduszu Wsparcia Straży Granicznej w wysokości 500 mln zł.

Inwestorem realizującym inwestycję będzie komendant główny Straży Granicznej, który będzie uprawniony do powołania, za zgodą ministra właściwego do spraw wewnętrznych, pełnomocnika do spraw budowy zabezpieczenia granicy państwowej.

Stan wyjątkowy na granicy z Białorusią kończy się – zgodnie z przepisami na początku grudnia.

Czytaj też:
Dwóch polskich żołnierzy trafiło do szpitala. Imigranci rzucali w nich kamieniami i gałęziami
Czytaj też:
Niemiecka polityk: Polska sama sobie z tym nie poradzi

Źródło: DoRzeczy.pl
Czytaj także