Zamieszki na granicy. Białorusini próbowali oślepić polskich żołnierzy

Zamieszki na granicy. Białorusini próbowali oślepić polskich żołnierzy

Dodano: 
Policjanci na granicy polsko-białoruskiej
Policjanci na granicy polsko-białoruskiejŹródło:X / Podlaska Policja
Straż Graniczna poinformowała o kolejnych niepokojących incydentach.

W ciągu wczorajszego dnia doszło do prawie 400 prób nielegalnego przekroczenia granicy. Do najpoważniejszej próby doszło w Czeremsze, gdzie ponad 200 osób próbowało nielegalnie dostać się na terytorium Polski.

Straż Graniczna informuje, że polscy żołnierze po raz kolejny zostali zaatakowani.

"Wczoraj, 24.11, na odcinku ochranianym przez Placówkę SG w Czeremsze grupa ponad 200 osób siłowo sforsowała polsko–białoruską granicę. Rzucano kamieniami oraz drewnianymi konarami w stronę polskich służb.Żołnierze białoruscy oślepiali polskie służby stroboskopami oraz laserami" – czytamy we wpisie opublikowany w mediach społecznościowych.

twitter

Przypomnijmy, że to nie pierwszy taki incydent. W ostatnich tygodniach białoruskie służby wielokrotnie prowokowały polską stronę. Wobec polskiej Straży Granicznej i Policji używano laserów juz kilkanaście dni temu. Od Białorusinów imigranci otrzymali również gaz łzawiący. Rzecznik KGP insp. Mariusz Ciarka przekazała w rozmowie z Radiem Zet, Białorusini dostarczyli imigrantom również alkohol.

Ofensywa premiera

Premier Morawiecki realizuje, zapowiedzianą w piątek, ofensywę dyplomatyczną, która ma wzmocnić polskie stanowisko w konflikcie hybrydowym z reżimem Aleksandra Łukaszenki.

Szef rządu spotkał się już m.in. z przywódcami Litwy, Łotwy, Estonii, Chorwacji, Francji oraz Słowenii. Jak zapowiedział w środę rzecznik rządu, kolejnymi politykami, z którymi spotka się Morawiecki będą kanclerz Niemiec Angela Merkel oraz premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson.

Podczas wizyty w Niemczech Morawiecki będzie także rozmawiał z kandydatem na kanclerza Olafem Schulzem z SPD.

Rosyjskie oskarżenia

Tymczasem prezydent Rosji Władimir Putin podczas rozmowy z szefem Rady Europejskiej Charlesem Michelem oskarżył Polskę o eskalację konfliktu na granicy z Białorusią.

Rosyjski przywódca stwierdził, że polscy funkcjonariusze używają armatek wodnych, gazu łzawiącego i granatów ogłuszających wobec migrantów. Rosyjski polityk "wyraził nadzieję", że przewodniczący Rady Europejskiej wywrze na Polskę nacisk, aby "zapobiec przemocy wobec migrantów i działaniom, które mogą zaognić sytuację".

Źródło: Twitter
Czytaj także