Poruszający wpis Banasia w 40. rocznicę wprowadzenia stanu wojennego

Poruszający wpis Banasia w 40. rocznicę wprowadzenia stanu wojennego

Dodano: 
Marian Banaś w Sejmie
Marian Banaś w Sejmie Źródło: PAP / Mateusz Marek
W 40. rocznice wprowadzenia stanu wojennego prezes NIK Marian Banaś opublikował w mediach społecznościowych osobisty wpis.

"13 grudnia 1981 roku esbecja nie wiedziała gdzie przebywam. Tego dnia trafiliśmy do szpitala z żoną, która w wyniku nadmiernego stresu poroniła. To była jedna z pierwszych ofiar stanu wojennego" – czytamy na profilu Twitterowym Mariana Banasia.

twitter

Stan wojenny

W nocy z 12 na 13 grudnia 1981 roku powołano do życia Wojskową Radę Ocalenia Narodowego (WRON), na której czele stanął Wojciech Jaruzelski. Był to organ administrujący Polską w okresie stanu wojennego, który został wprowadzony na terenie całego kraju tej samej nocy.

W tym samym czasie ZOMO rozpoczęło aresztowania działaczy opozycyjnych. Do akcji włączonych zostało około 70 tysięcy wojska i 30 tysięcy funkcjonariuszy MSW, a także ponad 1,7 tysiąca czołgów, 1,4 tysiąca pojazdów opancerzonych, 500 wozów bojowych. Jedną czwartą wszystkich sił rozmieszczono wokół Warszawy. Pozostałą część w innych rejonach kraju.

Służby przeprowadziły dwie akcje. Akcja „Jodła” miała na celu zatrzymanie i internowanie działaczy opozycji uprzednio wskazanych w raporcie. Akcja „Azalia” polegała opanowania centrali telefonicznych i telewizji.

Wojska weszły do największych zakładów pracy w całej Polsce, a także do radia i telewizji. Odłączono prywatne telefony. Zwerbowano wszystkie służby mundurowe w kraju, łącznie z byłymi funkcjonariuszami SB i MO, którzy byli już na emeryturze.

Liczba ofiar śmiertelnych stanu wojennego do dzisiaj nie jest znana. Szacuje się, że było to od około 40 do 100 osób. Wiele zgonów do dziś nie zostało wyjaśnionych.

Stan wojenny został zawieszony 31 grudnia 1982 roku, a 22 lipca 1983 roku odwołany. Jak wskazuje wielu historyków i badaczy tego okresu był to zamach stanu przeprowadzony w celu ujarzmienia narodu polskiego.

Czytaj też:
Płużański: Zmieniła się ocena stanu wojennego
Czytaj też:
Prof. Domański: Nie wiemy, kto podjął ostateczną decyzję o wprowadzeniu stanu wojennego

Źródło: Twitter, DoRzeczy.pl
Czytaj także