Sejm w środę bezwzględną większością głosów odrzucił sprzeciw Senatu. Teraz projekt "lex Czarnek", który zmienia zasady działania organizacji pozarządowych w szkołach i wzmacnia rolę kuratorów oświaty, zostanie przesłany do podpisu prezydentowi Andrzejowi Dudzie.
W głosowaniu, którego pierwotnie nie było w środowych planach sejmowych prac, udział wzięło łącznie 455 posłów. Za odrzuceniem sprzeciwu Izby Wyższej było 233, przeciwko 220, a dwie osoby wstrzymały się od głosu. Większość bezwzględna wyniosła 228.
Teraz opozycja i przewodniczący Związku Nauczycielstwa Polskiego Sławomir Broniarz zapowiadają apel do prezydenta o weto wobec ustawy. – To smutny dzień dla polskiej szkoły. Ale jest jeszcze szansa, by ten krzywdzący dzieci projekt zatrzymać: będziemy apelować do prezydenta Dudy o zawetowanie tej ustawy – powiedziała Krystyna Szumilas (KO).
Opozycja krytykuje nowe przepisy
Przygotowane przez Ministerstwo Edukacji i Nauki zmiany dają większe możliwości działania kuratorom oświaty. Będą oni mogli m.in. reagować i zatwierdzać treść zajęć dodatkowych, jakie chce przeprowadzić szkoła np. w porozumieniu z organizacjami pozarządowymi.
Nowe przepisy od samego początku mocno krytykowali politycy opozycji oraz niektórzy samorządowcy. Ich zdaniem, zmiany wprowadzone przez MEiN, to "chęć ograniczenia wolności szkół" oraz "zideologizowanie programów nauczania".
W poniedziałek w tej sprawie na wspólnej konferencji prasowej wystąpili przedstawiciele Lewicy oraz przewodniczący Związku Nauczycielstwa Polskiego. Sławomir Broniarz stwierdził, iż "dobrą tradycją Pałacu Prezydenckiego były spotkania z nauczycielami".– Przypomnę, iż prezydent Lech Kaczyński zorganizował okrągły stół w sprawie edukacji. (...) Występowaliśmy do prezydenta Andrzeja Dudy trzykrotnie, na żadne z wystąpień czy próśb o spotkanie nie uzyskaliśmy odpowiedzi. Jest to lekceważenie opinii publicznej, rodziców oraz głosu środowiska nauczycielskiego – oznajmił prezes ZNP.
Spotkanie pary prezydenckiej z ministrem
Przedstawicielkom opozycji udało się namówić Pierwszą Damę na spotkanie, gdzie przedstawiły swoje wątpliwości w sprawie nowych przepisów. Jak podano po zakończeniu rozmów, Agata Kornhauser-Duda podzieliła część obaw opozycji.
Spekulowano, że małżonce prezydenta uda się go przekonać do zawetowania "lex Czarnek". Tak się nie stało, ale Andrzej Duda zaprosił Przemysława Czarnka na spotkanie w celu omówienia wątpliwości wokół nowelizacji. Początkowo miało ono odbyć się w czwartek 27 stycznie. Ostatecznie do spotkania doszło w poniedziałek, 31 stycznia.