W rozmowie z Krzysztofem Skowrońskimi redaktor naczelny „Do Rzeczy” ocenił, że "choroba poczucia winy" uniemożliwia realne działanie w obecnej sytuacji. Podkreślił, że nie mamy do czynienia z pojedynczym przypadkiem, ale ze zjawiskiem społecznym i tolerancją, i akceptacją takich działań w dużych środowiskach społecznych, głównie muzułmańskich.
- Faktycznie jest tak, że elity europejskie wydają się być sparaliżowane, spętane polityczną poprawnością i działania nie są podejmowane, właśnie z obawy, że to zostanie wzięte za islamofobię. Każdy, kto obserwuje to, co się dzieje obecnie w Europie, musi dojść do wniosku, że obecna polityka rządu polegająca na niewpuszczaniu do Polski imigrantów z krajów muzułmańskich jest polityką roztropną, rozsądną i zapewnia Polakom bezpieczeństwo. To nie partyjna teza, tylko zdroworozsądkowa – mówił red. Lisicki.
Czytaj też:
Rząd PiS posłucha papieża ws. korytarzy humanitarnych?Czytaj też:
Kaczyński: Merkel musi ponieść konsekwencje wpuszczania uchodźców