Jeden z liderów Konfederacji Krzysztof Bosak mówił w poranku Polsat News o planach rozszerzenia NATO i działaniach Sojuszu wobec Moskwy.
– Uważam, że NATO jest zbyt bierne wobec Rosji (...) Do tej pory państwa NATO nie zdecydowały się wypowiedzieć umowy NATO-Rosja z 1997 roku o nierozmieszczaniu poważnych wojsk w państwach NATO – tłumaczył poseł.
– Proszę zwrócić uwagę, że postanowienia szczytu madryckiego, znaczy 300 tysięcy wojsk szybkiego reagowania to czysto papierowa decyzja, tych wojsk nie ma, dotychczasowe manewry NATO nie były prowadzone nawet w zakresie dotychczasowych 40-tysięcznych sił reagowania, zaś Amerykanie poważne wojska rozmieszczają w krajach, które nie są narażane na ryzyko konfliktu z Rosją takich jak Wielka Brytania, Włochy, Hiszpania. Natomiast w Polsce zdecydowali się lokować dowództwo w Poznaniu – podkreślił dalej Bosak.
– Dowództwo, czyli urzędników wojskowych, którzy w razie czego mogą wsiąść w dwa samoloty i po prostu z dnia na dzień wyjechać – dodał polityk.
Braun przeciwko rozszerzeniu NATO?
Lider Konfederacji został także zapytany o stanowisko kolegi z klubu – posła Grzegorza Brauna w sprawie rozszerzenia NATO. Przypomnijmy, że w czwartek Sejm przegłosował ustawy dot. przyjęcia do Sojuszu dwóch nowych członków – Szwecji i Finlandii.
W przypadku Szwecji jej akcesję do NATO poparli wszyscy posłowie biorący udział w głosowaniu. Z kolei w przypadku Finlandii, "przeciw" głosował Robert Winnicki z Konfederacji (polityk wytłumaczył później, że się pomylił), a Grzegorz Braun z tej samej formacji wstrzymał się od głosu.
– Grzegorz Braun ma taką linię, iż uważa, że nie należy prowokować Rosji – tłumaczył Bosak.
– Ja osobiście się z tym nie zgadzam, uważam, że rozszerzenie sojuszu służy polskiemu bezpieczeństwu narodowemu, natomiast w Konfederacji mamy tę zasadę wolności wewnętrznej jeżeli chodzi o nasze poglądy czy spojrzenia i Grzegorz Braun wyraża zdanie tych wyborców, którzy są mocno sceptyczni względem polityki i NATO i rządu – stwierdził polityk.
Czytaj też:
Premier: Rozszerzone NATO to rozszerzone bezpieczeństwo PolskiCzytaj też:
Putin: Rosja jeszcze niczego na poważnie nie zaczęła na Ukrainie