Premier: Rozszerzone NATO to rozszerzone bezpieczeństwo Polski

Premier: Rozszerzone NATO to rozszerzone bezpieczeństwo Polski

Dodano: 
Premier Mateusz Morawiecki
Premier Mateusz Morawiecki Źródło: PAP / Łukasz Gągulski
Premier Mateusz Morawiecki odniósł się do przyjęcia przez Sejm ustaw ratyfikujących wejście do NATO Finlandii i Szwecji.

Sejm jednogłośnie przyjął dwie ustawy o ratyfikacji Protokołu do NATO w sprawie akcesji Królestwa Szwecji i Finlandii. Wcześniej zaopiniowały je pozytywnie sejmowe komisje spraw zagranicznych i obrony.

W przypadku Szwecji jej akcesję do NATO poparli wszyscy posłowie biorący udział w głosowaniu. Z kolei w przypadku Finlandii, "przeciw" głosował Robert Winnicki z Konfederacji, a Grzegorz Braun z tej samej formacji wstrzymał się od głosu. Pozostali parlamentarzyści byli "za". Winnicki krótko po głosowaniu opublikował na Twitterze wpis, w którym wyjaśnił, że doszło do pomyłki: "Niestety pomyliłem się. Sądziłem, że głosujemy już kolejny punkt – o zmianie ustawy o radiofonii i telewizji".

Tuż po głosowaniu decyzję Sejmu skomentował w rozmowie z dziennikarzami premier Mateusz Morawiecki. – Cieszę się z tej praktycznie jednomyślności naszego Sejmu. To potwierdza, że Finlandia i Szwecja są naprawdę dla Polski bardzo ważnymi partnerami, a teraz, wraz z ich wejściem do NATO, już wkrótce morze bałtyckie stanie się wewnętrznym morzem NATO. Można tak powiedzieć. Rozszerzone NATO to rozszerzone bezpieczeństwo Polski i to też bardzo ważne dla wszystkich Polaków, że w tej dobie dramatycznej, zbrodniczej agresji Rosji na Ukrainę mamy tutaj dodatkową kartę w talii naszego bezpieczeństwa – powiedział szef rządu.

Teraz ustawy trafią do Senatu. Następnie na biurko prezydenta Andrzeja Dudy. Polska jest jednym z pierwszych państw Sojuszu, które zajęły się ratyfikacją aktów prawnych wymaganych, aby możliwe było poszerzenie NATO o nowych członków.

Trwa proces ratyfikacji decyzji o poszerzeniu NATO

We wtorek ministrowie spraw zagranicznych Finlandii i Szwecji podpisali protokoły akcesyjne do NATO. – Po zaproszeniu (nowych państw - red.) potrzebujemy ratyfikacji ze strony parlamentów 30 państw – komentował w ubiegłym tygodniu sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg. – To zawsze zajmuje trochę czasu, ale spodziewam się również, że i to pójdzie dość szybko, ponieważ sojusznicy (w NATO - red.) są gotowi, aby proces ratyfikacji przebiegł jak najszybciej – tłumaczył Stoltenberg.

Już teraz przedstawiciele Sztokholmu i Helsinek mogą brać udział w większości prac sojuszu, ale bez prawa głosu.

Czytaj też:
Sejm odrzucił poprawki Senatu do ustawy o maksymalnych cenach węgla

Źródło: 300polityka.pl / Sejm
Czytaj także