Wczoraj blisko 700 osób zostało ewakuowanych z zespołu szkół w miejscowości Warlubie w województwie kujawsko-pomorskim, po tym jak jedna z nauczycielek znalazła pod swoim samochodem podejrzany pakunek. Okazało się, że była to bomba domowej konstrukcji – z pojemnika po płynie do spryskiwaczy i pudełkach po żywności wypełnionych petardami i nieustaloną masą pirotechniczną.
Konstrukcja była podłączona do budzika i 9-voltowej baterii.
Policjanci zatrzymali podejrzanego o podłożenie ładunku wybuchowego pod samochód nauczycielki z Grudziądza. Okazał się nim mąż kobiety. Prokuratura będzie prowadziła śledztwo w kierunku usiłowania zabójstwa.
Czytaj też:
Bomba pod autem nauczycielki. Zatrzymano podejrzanego
Źródło: Interia/RMF FM/ DoRzeczy.pl