"Nadzwyczajna kasta". Sędzia z wyrokiem za łapówki ciągle bezkarny

"Nadzwyczajna kasta". Sędzia z wyrokiem za łapówki ciągle bezkarny

Dodano: 
Sąd
Sąd Źródło:PAP / Leszek Szymański
Sędzia Janusz K. został prawomocnie skazany za przyjmowanie łapówek, ale nie trafił za kratki i nadal pobiera połowę swojego wynagrodzenia – pisze weekendowa "Gazeta Polska Codziennie".

Sprawa ma swój początek w 2008 roku. Janusza K., kiedyś przewodniczącego wydziału karnego Sądu Rejonowego w Kościerzynie, obciążyły zeznania biznesmena, który wręczał mu łapówki – łącznie ok. 140 tys. zł.

Proces sędziego trwał sześć lat. W 2016 roku skazano go na pięć lat więzienia. Rok później Sąd Okręgowy w Koszalinie potwierdził, że K. brał łapówki, ale karę złagodził do 4 lat pozbawienia wolności. Ten wyrok jest prawomocny.

Według ustaleń "GPC", akta dotyczące sędziego wędrują po różnych sądach. Postępowanie dyscyplinarne wobec K. toczy się w Gdańsku. Zawieszono go w czynnościach służbowych, ale nadal pobiera połowę swojej pensji.

"Janusz K. jeszcze kilka miesięcy będzie sędzią, choć z wyrokiem skazującym za łapówkarstwo. Nawet dostanie kolejne wypłaty. To naprawdę nie jest normalna sytuacja..." – podsumowuje gazeta.


Fala hejtu po wystąpieniu premier Beaty Szydło w Auschwitz. Zobacz komentarz Rafała Ziemkiewicza:

Źródło: Gazeta Polska Codziennie
Czytaj także