Szef KPRM Michał Dworczyk wystąpił w środę na wspólnej konferencji prasowej z wicepremier Ukrainy Iryną Wereszczuk. Podczas spotkania, które zostało zorganizowane w Kijowie poinformował o uruchomieniu przez rząd funduszu imienia błogosławionego Klemensa Szeptyckiego w ramach którego obywatele Ukrainy dostaną świadczenia finansowe z polskiego budżetu.
Konfederacja pyta PiS
Informacja o uruchomieniu programu została opublikowana także na koncie Prawa i Sprawiedliwości w mediach społecznościowych.
"Minister w #KPRM @michaldworczyk w #Kijów: Chcemy pomóc kobietom, które zostały uwolnione z niewoli i przeżyły tam traumę. Takie kobiety otrzymają jednorazową zapomogę w kwocie 80 tys. hrywien, a także pomoc psychologiczną i rehabilitacyjną" – napisano na profilu partii.
Do sprawy, także za pośrednictwem Twittera, odniosła się Konfederacja. "Który punkt budżetu państwa polskiego mówi o wydatkach w hrywnach na rzecz obywateli innego kraju?" – czytamy na profilu formacji.
Dworczyk podał kwoty w hrywnach
Podczas wspomnianej konferencji Michał Dworczyk przekazał, ze w środę została uruchomiona specjalna strona internetowa.
– Można się zgłaszać o pomoc dla dzieci, które utraciły rodziców w ramach działań wojennych, których rodzice zostali zabici przez Rosjan w czasie ataku Federacji Rosyjskiej na Ukrainę. W ciągu roku możemy takie zapomogi przyznać do 1600 dzieciom. Każde dziecko, które będzie objęte tym programem będzie miesięcznie otrzymywało równowartość ok. 5 tysięcy hrywien – zapowiedział polityk.
– Podobnie chcemy pomóc kobietom, które zostały zwolnione z rosyjskiej niewoli i które przeżyły tam traumę. Takie kobiety zgłaszając się do tego programu będą mogły liczyć na jednorazową zapomogę w wysokości 80 tysięcy hrywien oraz później pomoc związaną z pomocą psychologiczną i rehabilitacyjną. Ten fundusz będzie obsługiwany przez rządową Fundację Solidarności Międzynarodowej, oczywiście w ścisłej współpracy z panią premier i jej ministerstwem – mówił Dworczyk.
Czytaj też:
Braun: Nikt nie chce zaciągnąć hamulca. Tylko Konfederacja się o to dopomina