Maciej Pieczyński: Jak pan prognozuje: Co wydarzy się kolejnego 10 dnia miesiąca na Krakowskim Przedmieściu? Poleje się krew?
prof. Zdzisław Krasnodębski: Z pewnością to, co zawsze: nasi przeciwnicy będą wznosić obelżywe okrzyki, obrażać uczestników miesięcznicy, spróbują nas zablokować, wywołać awanturę, sprowokować siły porządkowe. Przypuszczam, że Władysław Frasyniuk nie odpuści. Lech Wałęsa nie zwykł spełniać swoich obietnic, możliwe więc, że zapowiadając swój udział w blokadzie, odgrywa tylko kolejną komedię. Jednak kto wie? Być może tym razem dotrzyma słowa. Mam jednak nadzieję, że do żadnego starcia, czy tym bardziej rozlewu krwi, nie dojdzie.
Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.
Zapraszamy do wypróbowania w promocji.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.

