Czeka nas kolejna fala uchodźców? Pilne spotkanie Morawieckiego z ministrami

Czeka nas kolejna fala uchodźców? Pilne spotkanie Morawieckiego z ministrami

Dodano: 
Premier Mateusz Morawiecki
Premier Mateusz Morawiecki Źródło:Flickr / Kancelaria Premiera / Domena publiczna
Doszło do spotkania premiera Mateusza Morawieckiego, ministrów i wojewodów w KPRM. Tematem była przewidywana fala uchodźców z Ukrainy.

Przypomnijmy, że po ostatnich zmasowanych rosyjskich atakach, zniszczeniu infrastruktury oraz zagrożeniu brakiem prądu, pojawiły się sygnały, że Ukraińcy po raz kolejny mogą zacząć masowo opuszczać kraj. W związku z tym, jak informuje RMF FM, prezydent Zełenski i premier Szmyhal mieli poprosić Mateusza Morawieckiego o przyjazd do Kijowa, aby przedyskutować szczegóły związane z kolejną falą migracji.

Spotkanie w KPRM

W sprawie kroków, jakie państwo musi podjąć w obliczu kolejnej fali migrantów odbyła się w Kancelarii Premiera dzisiaj specjalna narada z udziałem premiera Morawieckiego, wojewodów, ministra zdrowia Adama Niedzielskego oraz minister rodziny i polityki społecznej Marlena Maląg.

W komunikacie po tym posiedzeniu przekazano, że „Rosja w sposób barbarzyński i desperacki atakuje ukraińską ludność cywilną oraz infrastrukturę krytyczną” oraz „chce odciąć bezbronnych cywilów od prądu, ciepła czy bieżącej wody”. Podkreślono również, że nadchodząca zima będzie wymagała „odpowiedzialności i gotowości do pomocy” od polskich obywateli.

"Jesteśmy w stałym kontakcie ze stroną ukraińską, aby monitorować aktualną sytuację humanitarną i potrzeby ukraińskich cywili poszkodowanych w wyniku rosyjskiego barbarzyństwa. Jednocześnie, koordynujemy działania w naszym kraju, które usprawnią przyjęcie potencjalnej fali uchodźców z Ukrainy. Pomożemy osobom, które będą musiały schronić się w naszym kraju" – czytamy w komunikacie.

Następnie przypomniano, że we wszystkich województwach nadal funkcjonują tzw. punkty recepcyjne, których zadaniem jest zorganizowanie opieki osobom przekraczającym granicę ukraińsko-polską.

Ukraina na progu klęski humanitarnej

Kijów, Lwów czy Chersoń muszą mierzyć się z brakiem prądu, ogrzewania czy bieżącej wody. W obliczy zbliżającej się zimy ten kryzys staje się niezwykle dotkliwy. Jak przekazał prezydent Zełenski prądu zostało pozbawionych około 20 milionów obywateli. Władze namawiają mieszkańców Chersonia, aby w obliczu ostatnich wydarzeń zdecydowali się na ewakuację.

Chersoń to nie jedyny taki przypadek. Wicepremier Iryna Wereszczuk przekazała niedawno, że rozpoczyna się dobrowolna ewakuacja z odzyskanych południowych terytoriów Ukrainy.

Także szef DTEK (największej prywatnej firmy energetycznej Ukrainy) Maksym Timczenko apelował do Ukraińców, aby opuścili kraj przed nadejściem zimy.

Uchodźcy z Ukrainy. Niepokojący raport WHO

WHO podzieliła się prognozą dotyczącą sytuacji Ukraińców podczas nadchodzącej zimy. Oceny nie są optymistyczne. Według szacunków WHO, w trakcie najbliższej zimy kolejne 2-3 mln Ukraińców opuści swoje domy w poszukiwaniu ciepła i bezpieczeństwa. Organizacja zauważyła, że cała ta sytuacja negatywnie wpływa również na ich zdrowie psychiczne.

Czytaj też:
Nieoficjalnie: Zełenski poprosił Morawieckiego o przyjazd do Kijowa
Czytaj też:
Czy Polsce w ogóle jest potrzebny sojusz strategiczny z Ukrainą?

Źródło: PAP
Czytaj także