Chodzi o demonstrację, która odbyła się w połowie lipca przed Sejmem. Na wiecu przemawiali liderzy opozycji, ale także sędziowie. Wśród nich był również rzecznik KRS Waldemar Żurek.
Sprawą zainteresowały się media, które zastanawiały się, co na wiecu robił Żurek. – Po zapytaniach dziennikarzy na temat udziału sędziego Żurka w protestach podjąłem decyzję o przeprowadzeniu czynności sprawdzających, mających na celu ustalenie, czy takie działanie miało miejsce, jaki miało charakter, w jakim charakterze pan sędzia mógł tam występować – prywatnie, czy jako rzecznik KRS-u, czy jako sędzia Sądu Okręgowego itp. – powiedział sędzia Tomasz Szymański, zastępca rzecznika dyscyplinarnego przy Sądzie Apelacyjnym w Krakowie.
Przypomnijmy, że art. 178 ust. 3 Konstytucji, mówiący, że "sędzia nie może należeć do partii politycznej, związku zawodowego ani prowadzić działalności publicznej nie dającej się pogodzić z zasadami niezależności sądów i niezawisłości sędziów".