Ile zebrano podczas finału WOŚP? "Tyle obaw, bo przecież inflacja"

Ile zebrano podczas finału WOŚP? "Tyle obaw, bo przecież inflacja"

Dodano: 
Prezes zarządu Fundacji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy Jerzy Owsiak podczas
Prezes zarządu Fundacji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy Jerzy Owsiak podczas Źródło: PAP / Andrzej Lange
W niedzielę odbył się 31. finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. "Byliśmy razem, uśmiechaliśmy się" – wskazuje Jerzy Owsiak.

Z najnowszych informacji wynika, że podczas 31. finału WOŚP zebrano już 154 606 764 złotych. Kwota ta jednak zapewne będzie większa, ponieważ stopniowo na konto fundacji Owsiaka wpływać będą m. in. środki z internetowych licytacji. Do północy 1 lutego 2022 r. można wpłacać pieniądze do e-Skarbonek, zakładanych przez firmy, celebrytów oraz osoby prywatne.

W tym roku w ramach akcji zbierano na walkę z sepsą. "Żyj zdrowo w zdrowym świecie" – tak brzmiało hasło. – Chcemy walczyć z sepsą. To nie choroba, ale reakcja organizmu na zakażenie. Organizm się broni, aby ta walka była skuteczna, trzeba wyposażyć, według naszych szacunków, ponad 80 laboratoriów szpitalnych w sprzęt, który będzie bardzo szybko diagnozował i określał, jak można skutecznie leczyć pacjenta – tłumaczył Owsiak, ogłaszając cel tegorocznej zbiórki.

Owsiak: Dużo obaw

Kolejny finał Jerzy Owsiak podsumował za pośrednictwem Facebooka. Inicjator WOŚP nie kryje, że miał obawy o przebieg akcji wynikające z panującej drożyzny.

"Tak dużo obaw, tak dużo pytań, tak dużo wątpliwości, bo przecież inflacja, ciągle wieści o nowych cenach, podatkach, nowej drożyźnie. I tyle zagmatwania w naszym życiu codziennym i tylu tęgich, którzy mieszają w naszym życiu. Nie macie pojęcia, jak wszyscy przed finałem w fundacji gadaliśmy, jak będzie wyglądała ta ostatnia godzina w naszej transmisji, ile zbierzemy i czy ten duch naszej solidarności orkiestrowej jest pełen żaru" – napisał po zakończeniu tegorocznej zbiórki.

Szef WOŚP podkreślił, że "mimo obaw dzień finału był najpiękniejszym dniem w życiu". "Chrzanić, ile będzie na końcu naszej zbiórki, może być tyle, ile powiedzieliśmy na zakończeniu transmisji. Tyle? Aż tyle! Byliśmy razem, uśmiechaliśmy się, pokazaliśmy Polskę, której nie zgubiliśmy, która jest i która jeszcze mam nadzieję zaśpiewa pełną piersią radośnie, swobodnie i bez focha. Polacy – dziękujemy. Coś pięknego i niesamowitego" – dodał.

Czytaj też:
Dobroczynność i kontrowersje. Jak powstała Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy

Źródło: X / Facebook/wprost.pl
Czytaj także