Kłopoty Jerzego S. Aktor będzie miał kolejny proces

Kłopoty Jerzego S. Aktor będzie miał kolejny proces

Dodano: 
Aktor Jerzy S.
Aktor Jerzy S. Źródło:PAP / Łukasz Gągulski
Aktor Jerzy S. będzie miał kolejny proces, tym razem w sprawie spowodowania zagrożenia w ruchu drogowym – informuje Radio Zet.
Przypomnijmy, że słynny aktor Jerzy S. spowodował wypadek będąc pod wpływem alkoholu. Potrącił motocyklistę, któremu na szczęście nic poważnego się nie stało. Mężczyźnie wypisano leki i zalecono noszenie ręki na temblaku przez 7 dni. Do zdarzenia doszło w poniedziałek 17 września, ok. godz. 17, na al. Mickiewicza w Krakowie. S. przyznał, że prowadził pod wpływem. Miał 0,7 promila alkoholu. Policja badała sprawę wykroczenia, czyli spowodowania zagrożenia w ruchu drogowym. Prokuratura zajęła się przestępstwem prowadzenia samochodu w stanie nietrzeźwości.

Na początku marca sąd skazał Jerzego S. na karę grzywny w wysokości 12 tys. zł, ponadto aktor dostał trzyletni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych i nakazał zapłatę 6 tys. zł na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej.

Apelację do wyroku złożyła prokuratura. Chodzi o surowszy wymiar kary. Prokurator domaga się, aby artysta zapłacił 45 tys. zł grzywny i 25 tys. zł na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej.

Sprawa aktora. To nie koniec

Teraz, jak podało Radio Zet, szykuje się kolejny proces. Tym razem w sprawie spowodowania zagrożenia w ruchu drogowym. Prokuratura wniosła sprzeciw wobec wyroku nakazowego, jaki zapadł w tej sprawie pod koniec marca. Sąd skazał wtedy Jerzego S. na karę 3 tys. złotych grzywny.

– Prokuratura przystąpiła do sprawy o wykroczenie. Po zapoznaniu się z wyrokiem nakazowym, prokuratura wniosła sprzeciw, podnosząc zarzut rażącej niewspółmierności kary grzywny orzeczonej wobec obwinionego i domagając się rozpoznania sprawy na zasadach ogólnych. Tutaj uznano, że ta kara jest zbyt liberalna – potwierdził rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Krakowie, Janusz Hnatko.

"To trudne". Maciej Stuhr tłumaczy, dlaczego ojciec jechał po alkoholu

Syn aktora, Maciej Stuhr (również znany aktor) przekonuje, że stara się żartować z tej sprawy, aby ją "oswoić". Dodaje, że jego ojciec popełnił duży błąd.

– Musisz się nauczyć śmiać z siebie, jeśli chcesz żartować z innych ludzi – miał mu kiedyś powiedzieć ojciec, co Maciej teraz chętnie cytuje. "Nienawidzę, że mój stary wsiadł za kółko po kielichu, ale kocham, że mnie tyle nauczył i w dużym stopniu ukształtował" – podkreślił Maciej Stuhr w wywiadzie dla "Polityki".

Dalej gwiazdor przekonuje, że jego ojciec męczy się na zawodowej emeryturze i jest mu ciężko. "Dziś jest już starszym i bardzo schorowanym panem, który po wielu latach zawodowej szarpaniny osiadł w domu i to jest trudne i dla niego, i dla rodziny" – ocenił Maciej Stuhr.

Czytaj też:
Kryszak: Uciekam do Tajlandii przed polską drożyzną

Źródło: Radio Zet / "Polityka"
Czytaj także