Michalska: Do budowy zapory nie użyto białoruskiego cementu. To dezinformacja

Michalska: Do budowy zapory nie użyto białoruskiego cementu. To dezinformacja

Dodano: 
Anna Michalska, rzecznik prasowy Straży Granicznej
Anna Michalska, rzecznik prasowy Straży Granicznej Źródło:PAP / Radek Pietruszka
Rzeczniczka SG zdementowała rewelacje posła Nowej Lewicy, który twierdził, że do budowy zapory na granicy polsko-białoruskiej użyto białoruskiego cementu.

Na antenie Polskiego Radia 24 rzeczniczka Staży Granicznej por. Anna Michalska odniosła się do wypowiedzi posła Nowej Lewicy Przemysława Koperskiego, który w tym samym medium powiedział, że przy budowaniu zapory na granicy polsko-białoruskiej używano białoruskiego cementu.

"Poseł powinien przedstawić dowody"

Koperski mówił również, że interweniował w sprawie budowy, bo wówczas w Polsce obowiązywało embargo na produkty z Białorusi. Michalska stwierdziła, że poseł Nowej Lewicy nie mówi prawdy, a Straż Graniczna będzie "domagać się sprostowania i wyjaśnień, na jakiej podstawie pan poseł wysnuwa takie tezy".

– Przypominam, że jednym z warunków umowy o budowie bariery na granicy polsko-białoruskiej było to, aby wykonawcy nie korzystali z materiałów pochodzących z Białorusi lub Rosji. Ten zapis jest ujęty w umowie, umowy zresztą były publikowane na stronach internetowych MSWiA i Straży Granicznej. Dla nas był to absolutnie konieczny warunek do spełnienia, aby w ogóle bariera mogła powstać – powiedziała rzeczniczka SG.

Michalska stwierdziła, że jeśli Koperski ma dowody na to, że do budowy zapory użyto białoruskiego cementu, to powinien je przedstawić, a jeśli nie może przedstawić niczego, co potwierdziłoby jego słowa – powinien przeprosić i opowiedzieć, gdzie usłyszał takie rewelacje.

Koperski interweniował?

Dodała, że wykonawcy byli zobowiązani do przestrzegania warunków umowy i do Straży Granicznej nie dotarły informacje, by doszło do jakichkolwiek naruszeń podczas budowy. – Pan poseł mówi, że podejmował interwencję. Sprawdziliśmy. W Straży Granicznej nie ma żadnej interwencji od pana posła w tej kwestii. Nie wiem, gdzie te interwencje były podejmowane, na pewno nie wobec Straży Granicznej – mówiła Michalska.

Rzeczniczka SG powiedziała, że ma nadzieję, iż słowa posła Nowej Lewicy wynikały z jego niewiedzy i nie były celową próbą wprowadzenia ludzi w błąd. Przypomniała, że dezinformacja jest jednym z elementów ataku hybrydowego Rosji i Białorusi na Polskę.

Czytaj też:
"Patrole zostały obrzucane kamieniami". Nowe informacje z granicy z Białorusią
Czytaj też:
Białowieża: W stronę strażników granicznych poleciały patyki i kamienie

Źródło: Polskie Radio 24
Czytaj także