– To największe ćwiczenie Czarnej Dywizji mające na celu sprawdzenie gotowości naszych jednostek do działań bojowych. W tym roku potrwa do 29 listopada – powiedział oficer prasowy lubuskiej dywizji mjr Artur Pinkowski. Jak poinformował, na poligonach w Żaganiu, Świętoszowie oraz Wędrzynie żołnierze wykorzystają nawet 600 jednostek sprzętu wojskowego: m. in. transportery opancerzone Rosomak i czołgi Leopard 2A5.
Liderem ćwiczenia będzie w tym roku 17 Wielkopolska Brygada Zmechanizowana (17WBZ) z Międzyrzecza, a drugoplanową rolę będą pełnić żołnierze z 34 Brygady Kawalerii Pancernej i 23 Śląskiego pułku Artylerii (23pA). Do działań włączy się także dowództwo batalionu i kompania zmechanizowana z 2 ABCT USA stacjonującej w Polsce.
Ćwiczenie ma być odpowiedzią na współczesne zagrożenia militarne – zarówno te konwencjonalne, jak i hybrydowe.