W poniedziałek Mateusz Morawiecki otrzymał od prezydenta Andrzeja Dudy misję sformowania rządu. Choć Prawo i Sprawiedliwość uzyskało najlepszy wynik w październikowych wyborach parlamentarnych, to nie jest w stanie rządzić samodzielnie, a pozostałe partie odmawiają wejścia z PiS-em w koalicję. Z tego powodu większość polityków i komentatorów uważa zadanie Morawieckiego za niemożliwe do wykonania.
– Wyobrażam sobie koalicję zarówno z Konfederacją, jak i ze środowiskami Trzeciej Drogi – powiedział premier Mateusz Morawiecki w rozmowie z "Faktem".
Premier: Dekalog Polskich Spraw
Morawiecki poinformował, że w ciągu 7-8 dni przedstawi skład nowego rządu. Polityk przekazał, że ma propozycję dla "nowych ugrupowań w Sejmie, która umożliwi na podstawie obiektywnych danych realizację ambitnych programów". Chodzi o Dekalog Polskich Spraw, czyli zbiór postulatów, które – według słów Morawieckiego – są "spójne z programami i planami różnych ugrupowań w Sejmie".
Jednym z punktów Dekalogu Polskich Spraw są kwestie związane z przedsiębiorcami: dobrowolny ZUS, płatność VAT po opłaceniu faktury i wydłużenie vacatio legis dla spraw podatkowych do ośmiu miesięcy, innym – kontynuacja strategicznych inwestycji, m.in. Centralnego Portu Komunikacyjnego.
Kaczyński poza nowym rządem
Portal Onet.pl ustalił, że w składzie nowego rządu Mateusza Morawieckiego nie będzie żadnych ministrów bez teki, czyli takich, którzy nie kierują ministerstwem. W Radzie Ministrów nie znajdą się także nazwiska czołowych polityków Prawa i Sprawiedliwości. W gabinecie premiera Morawieckiego zabraknie: Jarosława Kaczyńskiego, Mariusza Błaszczaka, Jacka Sasina, Mariusza Kamińskiego oraz Piotra Glińskiego.
Nie wiadomo, czy w rządzie znajdzie się minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro lub inny polityk Suwerennej Polski. – Ta decyzja jeszcze nie zapadła i jest przed nami – powiedziała Onetowi osoba z otoczenia Mateusza Morawieckiego.
Według najnowszych doniesień medialnych, Morawiecki zamierza postawić na ekspertów i ludzi spoza partyjnej polityki. Co ciekawe, więcej ministerialnych tek ma przypaść kobietom.
Zgodnie z konstytucją, w ciągu 14 dni od powołania premier przedstawia Sejmowi program działania rządu wraz z wnioskiem o udzielenie wotum zaufania. Wotum zaufania Sejm uchwala bezwzględną większością głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów.
Czytaj też:
"Proces tworzenia rządu trwa". Morawiecki ogłosił termin prezentacji Rady MinistrówCzytaj też:
Propozycje Morawieckiego. "Mieliście przecież na to 8 lat!"