– Bez wątpienia sprzeniewierzył się zasadom etycznym, dlatego zostanie odwołany – zapowiedział minister Błaszczak. Szef MSWiA stwierdził również, że względem komendanta zostanie wszczęte postępowanie dyscyplinarne.
Portal GazetaWroclawska.pl podaje, że Raczak świętował z innymi wysokimi rangą oficerami policji. Dziennikarze informują, że policjant miał awansować do komendy wojewódzkiej.
Bez butów, z rozbitą głową, pod wpływem alkoholu
Policja została poinformowana o sprawie przez Straż Ochrony Kolei, która 30 minut po północy odebrała zgłoszenie dotyczące pijanego mężczyzny z rozbitą głową. Jak informuje „Gazeta Wyborcza” w policyjnej notatce sporządzonej podczas legitymowania komendanta, napisano, że "naprzeciw Lidla mężczyzna pod wpływem alkoholu, jest bez butów. Na miejscu okazało się, że osobą leżącą jest komendant KMP Wrocław".
Paweł Petrykowski, rzecznik dolnośląskiej policji potwierdził, że komendant trafił w nocy do jednego z wrocławskich szpitali. Petrykowski przyznał, że Raczak został wypisany już do domu.
Czytaj też:
Policja rozbiła polsko-ormiańską szajkę. Przestępcy wyłudzili prawie 15 mln złCzytaj też:
Kilkadziesiąt wypadków, prawie 150 pijanych kierowców. Policja o danych z pierwszego dnia świąt