Sejm przegłosował powołanie komisji śledczej ds. wyborów kopertowych. Za głosowali wszyscy posłowie obecni na sali, wśród nich parlamentarzyści PiS. Komisja śledcza do spraw wyborów kopertowych zajmie się nieudanymi planami PiS dotyczącym przeprowadzenia wyborów prezydenckich w 2020 r. w drodze głosowania korespondencyjnego.
Bochenek ujawnia nazwiska
"Do komisji śledczej ws. wyborów korespondencyjnych wskazujemy 4 kandydatów – posłów: p. Przemysława Czarnka, p. Waldemara Budę, p. Pawła Jabłońskiego i p. Mariusza Krystiana" – napisał na portalu X rzecznik PiS.
Rafał Bochenek zastrzegł, że Jabłoński "zostaje wskazany ZAMIAST p. posła Michała Wójcika, którego doświadczenie i wiedzę wykorzystamy w innych komisjach, jeżeli takie powstaną. Pismo korygujące w tej sprawie skierowaliśmy już do marszałka Szymona Hołowni".
"Komisja śledcza ws. wyborów korespondencyjnych będzie okazją do obnażenia obłudy i manipulacji Platformy Obywatelskiej" – przekonuje polityk.
Przemysław Czarnek już wcześniej deklarował, że chętnie zasiądzie w komisji i będzie pokazywał, że wybory korespondencyjne nie odbyły się z winy PO. – Wybory kopertowe nie odbyły się dlatego, że zablokowali je samorządowcy z wielkich miast. (…) Oni zablokowali, bo nie przekazali baz danych wyborców, którzy mieliby otrzymywać te pakiety wyborcze w czasie pandemii koronawirusa. Siłą rzeczy środki finansowe wydane na te wybory wcześniej były wydane bez potrzeby – powiedział.
Skład komisji
Media donoszą już także o konkretnych politykach przymierzanych do składu komisji z innych formacji. Z ramienia Koalicji Obywatelskiej mają nimi być Dariusz Joński, który wspólnie z Michałem Szczerbą przeprowadzali częste kontrole poselskie w ministerstwach i instytucjach, Małgorzata Filiks oraz były prezydent Sopotu Jacek Karnowski.
PSL będzie reprezentowała Agnieszka Kłopotek, a Polskę 2050 – Bartosz Romowicz. Lewica ma zamiar wystawić Agnieszkę Kucharską-Dziedzic. Reprezentantem Konfederacji będzie zaś Witold Tumanowicz.
Czytaj też:
Sejm powołał pierwszą komisję śledczą. Posłowie PiS głosowali zaCzytaj też:
"Oni są bezpośrednio odpowiedzialni". Czarnek mocno o Trzaskowskim i Kidawie-Błońskiej