"Putin zrób porządek". Rząd interweniuje ws. jednego z protestujących rolników

"Putin zrób porządek". Rząd interweniuje ws. jednego z protestujących rolników

Dodano: 
Protest rolników w miejscowości Stojadła
Protest rolników w miejscowości Stojadła Źródło:PAP / Przemysław Piątkowski
Jeden z protestujących rolników miał transparent wzywający Putina, by "zrobił porządek" z polskimi politykami. Interwencję zapowiedział szef MSWiA Marcin Kierwiński.

Na granicy z Ukrainą trwają protesty polskich rolników, którzy sprzeciwiają się unijnej polityce klimatycznej oraz importowi towarów ze wschodu. Kryzys próbują rozwiązać polskie władze, jednak bez skutku. W poniedziałek wicepremier Ukrainy Olha Stefaniszyna przekazała, że Kijów poinformował Komisję Europejską "o sytuacji na granicy ukraińsko-polskiej, w szczególności o powstaniu przeszkód w transporcie pasażerskim".

Transparent z Putinem. "Zrób porządek..."

twitter

Do internetu przedostało się zdjęcie ze śląskich protestów. Jeden z rolników na swoim ciągniku wywiesił transparent z "prośbą" skierowaną do prezydenta Rosji.

"Putin, zrób porządek z Ukrainę i Brukselą, i z naszymi rządzącymi" – było napisane na bannerze. Protestujący miał ponadto flagę ZSRR.

Do sprawy odniósł się szef MSWiA Marcin Kierwiński. "Skandaliczny transparent, którego zdjęcie obiegło sieć, został od razu usunięty i zabezpieczony przez Policję. Policja i prokuratura prowadzą czynności wobec jego autora. Nie będzie zgody na takie przestępcze działania" – napisał polityk.

twitter

Protest polskich rolników

Przed rozpoczęciem protestów polscy rolnicy wielokrotnie prowadzili strajki ostrzegawcze i tłumaczyli, że napływ produktów z Ukrainy nie jest kontrolowany i nie podlega unijnym regulacjom, co dodatkowo potęguje nieuczciwą konkurencję ze strony położonych na Ukrainie agroholdingów.

Wezwali w związku z tym premiera Tuska, by natychmiastowo zamknął polską granicę z Ukrainą do czasu aż zostanie stworzona możliwość kontrolowania wszystkich towarów wjeżdżających do Polski z tego kraju. Następnie, jak postulują, należałoby wprowadzić systemowe rozwiązania w tym zakresie.

Rolnicy podnoszą także kwestie dotyczące, jak twierdzą, toksyczności i niższej jakości żywności z Ukrainy. Chodzi tu m.in. o tzw. zboże techniczne.

Czytaj też:
Kołodziejczak reaguje na słowa Zełenskiego. "Niech się zajmie swoją polityką"
Czytaj też:
Ukraina chce ominąć Polskę. Wybrała już nową trasę eksportu zboża

Źródło: X
Czytaj także